Stanowisko władz Korei Północnej zostało opublikowane przez państwową agencję KCNA po tym, jak Biały Dom poinformował w piątek, że amerykańscy urzędnicy zakończyli wielomiesięczny przegląd polityki północnokoreańskiej.
Stwierdzono, że prezydent Joe Bidena stara się zdystansować swoje podejście od porażek swoich poprzedników. Podkreślono, że prezydent USA stoi przed wyzwaniem w kwestii Korei Północnej.
W odpowiedzi rzecznik MSZ zarzucił Waszyngtonowi, że krytykując sytuację Korei Północnej w zakresie praw człowieka, obraża godność najwyższego przywódcy kraju.
- Krytyka jest prowokacją, która pokazuje, że Stany Zjednoczone szykują się do ostatecznego starcia z Koreą Północną i zostanie odpowiednio odparta - powiedział rzecznik.
Głos zabrał również Kwon Jong Gun, dyrektor generalny Departamentu Spraw Amerykańskich Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Odniósł się do wypowiedzi Joe Bidena, który powiedział, że programy nuklearne w Korei Północnej i Iranie stanowią zagrożenia, które zostaną rozwiązane poprzez "dyplomację i surowe odstraszanie".