Przepisy o reklamie wyrobów medycznych będą dotyczyć także influencerów

Przepisy o reklamie wyrobów medycznych będą dotyczyć także youtuberów czy instagramerów polecających je w sieci.

Aktualizacja: 23.10.2019 08:32 Publikacja: 23.10.2019 07:43

Przepisy o reklamie wyrobów medycznych będą dotyczyć także influencerów

Foto: Adobe Stock

– Prawo medyczne po raz pierwszy expressis verbis będzie określać, że reklamą – w tym przypadku wyrobu medycznego – jest kierowane do publicznej wiadomości opinii przez użytkowników internetu, jeżeli otrzymują z tego tytułu korzyści. To znaczy, że zasady dotyczące reklamy będą dotyczyły także influencerów, którzy, za wynagrodzeniem, zachwalają wyroby medyczne na swoich profilach w mediach społecznościowych – tłumaczy mec. Ewa Rutkowska, adwokat, partner w kancelarii KRK Kieszkowska Rutkowska Kolasiński.

Jak przyznają prawnicy, brak regulacji dotyczących zachwalania produktu przez influencerów powoduje, że dziś wiele umów z osobami popularnymi w mediach społecznościowych firmy podpisują na działalność inną niż reklamowa. A to błąd. Zdaniem mec. Rutkowskiej już dzisiejsze przepisy pozwalają uznać taką działalność za reklamową.

Czytaj też: Reklama wyrobów medycznych - zmiany

Zasady reklamy wyrobów mają być podobne do obowiązujących dla leków. Wśród obligatoryjnych elementów reklamy publicznej znajdziemy m.in. obowiązkowe ostrzeżenia podobne do emitowanych w reklamach leków, mające trwać nie krócej niż osiem sekund. W przeciwieństwie do prawa farmaceutycznego projekt nie rozróżnia reklamy publicznej od kierowanej do profesjonalistów.

Przełomem jest art. 52 pkt 2 ust. 9, który mówi, że reklama wyrobu nie może wykorzystywać wizerunku osób podających się za wykonujące zawody medyczne ani przedstawiać osób prezentujących wyrób w sposób sugerujący, że wykonują taki zawód.

Lekarze, farmaceuci, pielęgniarki, ratownicy czy diagności laboratoryjni nie będą więc mogli występować w reklamach wyrobów medycznych, a aktorzy nie będą mogli zagrać przedstawiciela białego personelu, co dziś nie zawsze jest przestrzegane.

Granicę między reklamą suplementu czy wyrobu medycznego, który, jak syrop czy tabletki na wzdęcia, może do złudzenia przypominać lek, a informowaniem o ich działaniu zaczynają dostrzegać również izby lekarskie. Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie rozważa zmiany w kodeksie etyki lekarskiej (KEL), które uregulowałyby zasady reklamy przedmiotów, suplementów lub środków leczniczych przez lekarzy, ale także reklamy prowadzonej przez lekarzy.

– Zastanawiamy się nad kwestią pozamedycznej działalności lekarzy w internecie, w ramach której sprzedają przedmioty przy użyciu autorytetu lekarza – tłumaczy dr Łukasz Jankowski, szef OIL.

Chodzi o lekarzy influencerów, aktywnych w mediach społecznościowych, którzy, prócz szerzenia wiedzy o ochronie zdrowia, sprzedają za pośrednictwem internetu różne produkty. Art. 63 KEL stanowi, że lekarz tworzy swoją zawodową opinię jedynie na podstawie wyników swojej pracy, dlatego wszelkie reklamowanie się jest zabronione, i że nie powinien wyrażać zgody na używanie swego nazwiska i wizerunku do celów komercyjnych. Zdaniem prawników dziś możliwość sprzedaży np. ubrań w internecie gwarantuje lekarzom konstytucyjne prawo wolności gospodarczej.

Etap legislacyjny: konsultacje publiczne

– Prawo medyczne po raz pierwszy expressis verbis będzie określać, że reklamą – w tym przypadku wyrobu medycznego – jest kierowane do publicznej wiadomości opinii przez użytkowników internetu, jeżeli otrzymują z tego tytułu korzyści. To znaczy, że zasady dotyczące reklamy będą dotyczyły także influencerów, którzy, za wynagrodzeniem, zachwalają wyroby medyczne na swoich profilach w mediach społecznościowych – tłumaczy mec. Ewa Rutkowska, adwokat, partner w kancelarii KRK Kieszkowska Rutkowska Kolasiński.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona