Brak wyraźnych regulacji zakazujących sprzedaż alkoholi on-line
W wielu krajach europejskich sprzedaż alkoholu przez Internet jest standardem (np. we Francji, w Hiszpanii, Niemczech, Szwecji czy we Włoszech). Przy zachowaniu minimum formalności może je nabyć każdy – zarówno przeciętny konsument, jak i kolekcjoner trunków z najwyższej półki.
W Polsce internetowa sprzedaż napojów alkoholowych nie jest tak oczywista. Nie oznacza to jednak, że jest niemożliwa. Przede wszystkim wskazać należy, że ustawa z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nie zawiera jakichkolwiek regulacji, w tym zakazów, dotyczących sprzedaży napojów alkoholowych on-line. Niemniej zakazy takie wielokrotnie formułowały na jej podstawie polskie sądy, uzasadniając je celami, jakim ma służyć ustawa, a które wynikają już z samego jej tytułu. Zakazy te nie mają jednak charakteru bezwzględnego. Przy zachowaniu określonych reguł aukcje można przeprowadzić, czego dowodem jest fakt, że jeszcze w tym miesiącu zostanie ona przeprowadzona przez jeden z polskich domów aukcyjnych. Będzie to pierwsza aukcja alkoholi kolekcjonerskich w Polsce. Aukcja w pełni odpowiada obowiązującym regulacjom, a jej specyfika polega na oferowaniu unikatowych alkoholi przeznaczonych dla koneserów.
Czytaj także: Zakupy w internecie - na co uważać
Sprzedaż alkoholu tylko w miejscu wskazanym w zezwoleniu
Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi przewiduje, że warunkiem prowadzenia sprzedaży napojów alkoholowych do spożycia w miejscu lub poza miejscem sprzedaży jest m.in. wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie objętym zezwoleniem tylko przez przedsiębiorcę w nim oznaczonego i wyłącznie w miejscu wymienionym w zezwoleniu. Dlatego chcąc przeprowadzić aukcję internetową, na której ma się odbywać sprzedaż napojów alkoholowych poza zwykłym miejscem działalności przedsiębiorstwa, trzeba uzyskać stosowne nowe zezwolenia. Problemem kolejnym przy organizacji tego typu wydarzenia jest wydanie klientowi produktu nabytego na aukcji internetowej. Co do zasady nie można go bowiem zwyczajnie wysłać za pośrednictwem firmy kurierskiej do miejsca jego zamieszkania, jak zwykle odbywa się to przy internetowej sprzedaży innych produktów. Wydanie trunku powinno nastąpić tylko w punkcie wskazanym w zezwoleniu. Oznacza to, że jeśli w zezwoleniu jako miejsce sprzedaży wskazano dom aukcyjny, zwycięzca aukcji będzie co do zasady musiał udać się w to miejsce osobiście w celu dokonania odbioru wylicytowanej na aukcji butelki wykwintnego wina czy długo leżakowanej whisky.
Gdy odbiór osobisty jest problemem
Podjęcie decyzji o zakupie danego produktu przez Internet jest zwykle podyktowane wygodą, a w obecnych czasach także dbałością o własne zdrowie. Dlatego konieczność osobistego odbioru towaru zakupionego przez Internet często zniechęca do zakupów on-line. Klient woli zwykle w takiej sytuacji osobiście pojawić się na aukcji i licytować interesujący go produkt, a potem od razu go odebrać. Nie zawsze ma jednak taką możliwość, np. gdy na co dzień mieszka w innym kraju, a przyjazd na aukcję do Polski z uwagi na pandemię wiąże się z wieloma utrudnieniami. Istnieją jednak rozwiązania – choć raczej o charakterze praktycznym niż prawnym - które pozwalają uczynić zadość wymogom dyktowanym przez prawo.