Reklama

BBC: Państwo Islamskie odradza się w Iraku

Powołując się na przedstawicieli Kurdów, a także zachodniego wywiadu BBC alarmuje, że w Iraku może dochodzić obecnie do przegrupowania się dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego (Daesh).

Publikacja: 23.12.2019 07:50

BBC: Państwo Islamskie odradza się w Iraku

Foto: AFP

arb

Dwa lata temu premier Iraku ogłosił, że jego kraj, który w przeszłości utracił jedną trzecią terytorium na rzecz samozwańczego kalifatu, jest już wolny od Daesh.

BBC zwraca jednak uwagę, że obecnie w Iraku rośnie liczba ataków przeprowadzanych przez dżihadystów. Według Lahura Talabany'ego, przedstawiciela władz autonomicznego Kurdystanu, odpowiedzialnego za działania antyterrorystyczne, dżihadyści z Daesh są obecnie lepiej wyszkoleni i groźniejsi niż w przeszłości była Al-Kaida (organizacja stworzona przez Osamę bin Ladena, która w 2001 roku przeprowadziła atak terrorystyczny na WTC w Nowym Jorku z użyciem porwanych samolotów pasażerskich).

- Stosują lepsze techniki, lepszą taktykę i mają znacznie więcej pieniędzy - twierdzi. - Mogą kupować samochody, broń, żywność i wyposażenie. Jest trudniej ich wyplenić. Są jak Al-Kaida na sterydach - dodaje.

Talabany twierdzi, że na gruzach zniszczonego niedawno kalifatu, który w okresie swojej największej świetności obejmował ok. jednej trzeciej terytorium Syrii i Iraku, Daesh odradza się. - Sądzimy, że proces odbudowy (organizacji) zakończył się - dodaje.

Daesh obecnie nie ma ambicji, by kontrolować zwarte terytorium - twierdzi Talabany. Zamiast tego mają zamiar działać w podziemiu, jak Al-Kaida - dodaje.

Reklama
Reklama

Dżihadyści mieli znaleźć schronienie w górach Hamrin, w północno-wschodnim Iraku. - Tam jest mnóstwo kryjówek i jaskiń - mówi Talabany.

Dżihadystom ma sprzyjać niestabilna sytuacja polityczna w Iraku, gdzie trwają protesty przeciwko władzom kraju. - To dla nich jak święta Bożego Narodzenia, które przyszły wcześniej - twierdzi rozmówca BBC.

Według Kurdów Daesh dysponuje obecnie siłą ok. 10 tys. dżihadystów - w Iraku jest ich między 4 a 5 tysięcy. Drugie tyle ma tworzyć ukryte komórki Daesh lub sympatyzować z dżihadystami.

Nieco inaczej patrzy na sprawę gen. William Seely, dowódca wojsk lądowych USA w Iraku. Jego zdaniem armia iracka i kurdyjskie milicje są lepiej wyszkolone niż w 2014 roku, gdy dżihadyści zajęli Mosul i znaczną część Iraku.

Według generała Irakijczycy wywierają ciągłą presję na Daesh - od połowy października do połowy listopada armia iracka miała przeprowadzić 170 "operacji oczyszczających" wymierzonych w dżihadystów. Gen. Seely uważa, że dżihadyści ukrywają się obecnie w jaskiniach i na pustyni w warunkach, w których "nikt długo nie wytrwa". Ponadto - jak dodaje amerykański generał - nie są w stanie poruszać się w większych grupach.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1390
Konflikty zbrojne
Front trzeszczy w szwach. Sukcesy i problemy Ukraińców
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1389
Konflikty zbrojne
Zmasowany atak powietrzny na Ukrainę. Milion osób w Odessie bez prądu i wody
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Konflikty zbrojne
Pete Hegseth odsuwa sekretarza armii od negocjacji pokojowych?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama