Premier użył takich słów na Instagramie, odpowiadając na komentarze izraelskiej aktorki.
Netanjahu podkreślił, że wszyscy obywatele Izraela, w tym Arabowie, mają równe prawa, ale jednocześnie przypomniał, że Kneset przyjął przepisy określające Izrael jako państwo narodowe Żydów.
"Izrael nie jest państwem wszystkich swoich obywateli. Zgodnie z prawem, które przyjęliśmy, Izrael jest państwem narodowym Żydów - i tylko ich" - dodał.
"Nie ma problemu z arabskimi obywatelami Izraela. Mają równe prawa, tak jak wszyscy inni, a Likud (partia Netanjahu - red.) zainwestował więcej w sektor arabski niż jakikolwiek inny rząd" - podkreślił premier Izraela.
Również otwierając niedzielne posiedzenie rządu Netanjahu nazwał Izrael "żydowskim, demokratycznym państwem" z równymi prawami (dla wszystkich), ale "państwem narodowym nie wszystkich swoich obywateli, a jedynie Żydów".