Robert Singer, dyrektor wykonawczy i jeden z wiceprezesów Światowego Kongresu Żydów (World Jewish Congress), wyraził "niesmak i oburzenie" wobec tej "jawnie antysemickiej manifestacji", w której wzięło udział kilkaset osób, w tym dzieci.

Czytaj także: "Sąd nad Judaszem" wrócił do Pruchnika. Spalono kukłę Żyda

„Żydzi są głęboko zaniepokojeni upiornym odradzaniem się średniowiecznego antysemityzmu, który doprowadził do niewyobrażalnej przemocy i cierpień" - podkreślił Singer. "Można się tylko zastanawiać, jaka byłaby reakcja Jana Pawła II, który uczył katolików w ojczystej Polsce i na całym świecie, że antysemityzm jest grzechem przeciwko Bogu i człowiekowi, na tak rażące odrzucenie jego nauk. Możemy tylko mieć nadzieję, że Kościół oraz inne instytucje uczynią wszystko, co w ich mocy, by pokonać te przerażające przesądy, które są plamą na dobrym imieniu Polski" - napisano w komunikacie.