Walne zebranie członków mazowieckiego KOD wybrało wczoraj lidera Komitetu Mateusza Kijowskiego na przewodniczącego zarządu regionu. Trzeba wyprostować wiele rzeczy, których w początkowym etapie powstawania organizacji nie udało się do końca dopracować - oświadczył Kijowski.
Kijowski zdobył w głosowaniu 487 głosów. Jego konkurent Paweł Bilski otrzymał zaś 235 głosów.
Lider KOD w liście podziękował organizatorom wczorajszego walnego zebrania. Kijowski wspomniał również o uczestnikach głosowania, innych kandydatach. - To dzięki Wam poznaliśmy wiele wizji naszego wspólnego działania i przekonaliśmy się, jak bardzo nam wszystkim zależy na przyszłości całego ruchu. Gratulacje dla tych, którzy zostali wybrani. Nagrodą będzie ciężka praca. Jestem przekonany, że świadomość poparcia przez wyborców będzie zastrzykiem pozytywnej energii i doda nam siły - napisał Kijowski.
Kijowski przypomniał, że kampania się zakończyła i teraz nadszedł czas na wspólne realizowanie obranych celów. "Po pierwsze – mam świadomość, że w czasie kampanii podkreśla się podziały i uwidacznia różnice. W końcu jakoś musimy się odróżnić, żeby zdobyć poparcie. Ale teraz kampania się skończyła. Czas się zjednoczyć i wspólnie działać dla realizacji naszych celów i zadań" - czytamy.
"Zanim się rzucimy w wir pracy, przemyślmy dobrze, co właściwie i jak mamy robić. Dzisiaj jeszcze trzeba odpocząć, ale od poniedziałku zaczynamy pracę – najpierw koncepcyjną, potem ruszamy na salony i na ulice. W ramach wspólnie wypracowanego planu" - pisze dalej Kijowski.