Reklama

Czy smutek i żałoba po śmierci Adamowicza dotrą na posiedzenie Sejmu

Szok i poczucie bezradności. W takim stanie na razie jest większość polskich polityków. Życie publiczne zatrzymało się w niewymuszonym zawieszeniu broni.

Aktualizacja: 15.01.2019 22:46 Publikacja: 15.01.2019 19:40

Czy smutek i żałoba po śmierci Adamowicza dotrą na posiedzenie Sejmu

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Choć w środę zaczyna się pierwsze w tym roku posiedzenie Sejmu, próżno by szukać na stronie Izby jakiegokolwiek śladu gdańskiej tragedii. Wszystko wygląda tak, jakby nic się nie stało. Jedyne przewidziane „upamiętnienie" to wspomnienie byłych marszałków poprzez odsłonięcie ich rzeźb. Nie ma śladu żałoby ani najmniejszego znaku zadumy. Posłowie opozycji mają nadzieję, że wspomnienie o zamordowanym prezydencie Gdańska będzie wprowadzone do porządku obrad jako pierwszy punkt. – To będzie test dla marszałka Kuchcińskiego, czy będzie na tyle przyzwoity, że sam to zaproponuje, czy ktoś z naszych będzie musiał wyjść i zgłosić minutę ciszy – tłumaczy jeden z polityków PSL.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Donald Trump w Fox News o rosyjskich dronach nad Polską, czyli trzy powody do niepokoju
Komentarze
Bogusław Chrabota: Pokojowy Nobel dla króla Karola III, a nie dla Donalda Trumpa
Komentarze
Tomasz Krzyżak: Winę za znaczący spadek zaufania do Kościoła ponoszą wyłącznie biskupi
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wyryki, drony i rakieta. Jak Rosja rozgrywa chaos informacyjny w Polsce
Komentarze
Marek Kozubal: Wyryki niech się wszystkim wryją w pamięć. Wojsku i rządowi też
Reklama
Reklama