Jak informuje agencja AFP, jednosilnikowy samolot Cirrus 22 wystartował w poniedziałek z Caen, kierując się do Doubs, na lotnisko Besancon-La Veze.

Tuż przed lądowaniem, zaledwie kilka kilometrów od miejsca docelowego, około godziny 10.15 maszyna uderzyła w drzewa. Kiedy na miejsce zdarzenia przybyła żandarmeria, straż pożarna oraz służby ratunkowe, samolot stał w płomieniach.

W sprawie katastrofy zostało wszczęte śledztwo, które poprowadzi sekcja lotniczej żandarmerii w Dijon. Współpracować z nią będzie także brygada żandarmerii transportu lotniczego z Bazylei-Miluzy.

Tożsamość ofiar nie została określona. Według informacji AFP była to podróż służbowa. Lot miał trwać nieco ponad trzy godziny.