Wywiad USA ma być pewien, że Irańska armia najpierw namierzyła boeinga radarem, a następnie wystrzeliła w jego stronę dwie rakiety ziemia-powietrze, które strąciły samolot - mówi w rozmowie z ABC News przedstawiciel administracji USA. W katastrofie zginęło 176 osób - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie.
Do katastrofy doszło kilka godzin po tym, jak Iran wystrzelił 22 rakiety w stronę baz w Iraku, w których stacjonują amerykańscy żołnierze.
Prezydent Donald Trump mówił w czwartek, że Biały Dom nie wie czy ukraiński boeing został zestrzelony, ale dodał, że ma swoje podejrzenia.
- Ktoś z drugiej strony mógł popełnić błąd. Czuję, że coś strasznego się stało - podkreślił.
Jak pisze ABC News zdjęcia z miejsca katastrofy wskazują, że boeing mógł zostać trafiony wyprodukowaną w Rosji rakietą TOR, oznaczoną przez NATO jako SA-15.