Incydent miał miejsce około 4:40 rano.

Jak poinformowała policja, w wypadku, który miał miejsce niedaleko Jeziora Bodeńskiego, obrażeń nie odniósł żaden człowiek. Kierowca oraz czterech pasażerów regionalnego pociągu nie zostali ranni. Zginęło natomiast 50 owiec.

Zgodnie z raportem policji stado liczące około 450 zwierząt uwolniło się z zagrody. Przyczyny wciąż nie są jednak znane. Po ucieczce, owce weszły na tory kolejowe, a maszynista nie był w stanie zahamować pociągu na czas. Gdy doszło do wypadku, na miejscu pojawił się właściciel zwierząt, który zajął się pozostałymi owcami.

Pociąg był w drodze z Singen do Engen.

Linia kolejowa została zamknięta na około półtorej godziny. Wprowadzono wówczas usługi transportu zastępczego.