Rosja może już dziś oficjalnie poinformować o wprowadzeniu ograniczeń na import z Turcji, dowiedziała się gazeta Kommersant. Anonimowy urzędnik wyjaśnił, że chodzi o tymczasowe ograniczenia, a nie ponad roczne embargo takie jak w wypadku krajów Unii, USA, Australii, Norwegii czy Kanady. Tureckie embargo zostanie wprowadzone na czas krótszy, ale jak informują importerzy, od wczoraj na rosyjskich granicach przybywa tureckich towarów, które nie są wpuszczane na teren Federacji. Służby graniczne i celne czekają na dyspozycje z centrali.

- Nasze ryby i przetwory rybne, które zakupiliśmy w Turcji stanęły na wszystkich punktach odpraw, dlatego następne transporty zawracają, bo wiemy już że turecka produkcja będzie zatrzymana na niekreślony czas lub niszczona - przyznał jeden z dużych importerów ryb. Decyzja Kremla oznacza duże straty i trudną sytuację na wielu rosyjskich importerów, którzy za sprowadzany towar płacą z góry. W Turcji zaopatrują się nie tylko importerzy warzy i owoców, ale i innej produkcji, m.in. komponentów surowcowych. Przyznają oni, że bez tureckiego importu ich zakłady po prostu staną. Aleksander Tkaczew minister rolnictwa zapowiedział, że „rząd polecił inspekcji rolnej wzmożone i szczegółowe kontrole produkcji rolnej z Turcji, a także dodatkowe kontrole w tureckich fabrykach produkujących na rosyjski rynek". Ministerstwo podało, że ok. 15 proc. tureckiej produkcji nie odpowiada rosyjskim normom. I nie chodzi tu o żywność, ale odzież dziecięcą, meble, środki czystości i chemię gospodarczą. Eksperci zwracają uwagę, że jak dotąd nikomu to nie poprzeszkadzało i towary bez przeszkód trafiały do rosyjskich sklepów.

Według danych statystycznych Rosja od wprowadzenia embarga za zachodnią żywność znacznie zwiększyła zakupy w Turcji. W minionym roku import wyniósł 1,74 mld dol. a w ciągu 10 miesięcy tego roku już 1,04 mld dol..W zaopatrzeniu Rosji w pomidory Turcja jest obecnie monopolistą z 43 procentowym udziałem w rynku.

Najwięcej Turcja sprzedaje sąsiadowi warzyw - (277 mln dol. w 2014 r i 211 mln dol. za 10 miesięcy 2015); owoców i orzechów (100 mln dol. i 111,6 mln dol); ryb (15,1 mln dol. w całym 2014 i 14,6 mln dol. w tym półroczu). A także cukier i słodycze, ziarna i rośliny lecznicze, przetwory owocowo-warzywne, mięso, drób i wędliny.