#RZECZoBIZNESIE: Grzegorz Łaptaś: Każdy stara się Euro 2016 wykorzystać

Są takie branże, które – nawet gdyby nie chciały – na Euro 2016 zarobią – uważa Grzegorz Łaptaś, ekspert firmy PwC.

Aktualizacja: 14.06.2016 12:55 Publikacja: 14.06.2016 12:32

#RZECZoBIZNESIE: Grzegorz Łaptaś: Każdy stara się Euro 2016 wykorzystać

Foto: Rzeczpospolita

– Są dwa sposoby oglądania meczów – tłumaczy Łaptaś. – W domu, i „na mieście". – Na oglądaniu filmów w domu zarabiają głównie producenci słonych przekąsek, tj. chipsów, orzeszków, itp. – objaśnia i dodaje, że na Euro jednak najbardziej wygrywają producenci piwa.

Część meczów jest jednak kodowana. – Tutaj zarabia branża usługowa – mówi Łaptaś. – Gastronomia, która i tak dobrze się rozwija, z racji bogacenia się społeczeństwa, ale również serwisy, które organizują dostawy do restauracji – kontynuuje.

Ale na Mistrzostwach Europy zarabiają również producenci produktów, których naturalnie nie łączymy z piłką nożną. – Na przykład słodycze – mówi ekspert PwC i wyjaśnia: – Ciastka kibica z nadzieniem białym i czerwonym; interesujący pomysł.

– Każdy stara się wykorzystać Euro w swojej promocji – zauważa Grzegorz Łaptaś. Pytany o jakieś ciekawe przykłady, mówi: – Ostatnio pojawiły się takie promocje z elementami hazardu. – Pomysły typu „jeżeli Polska wygra mecz, to zwrócimy wam za część zakupów", albo też w drugą stronę: „ jeżeli nie wyjdziemy z grupy – piwo gratis". Tak na pocieszenie.

– To jest bardzo dobry sposób na angażowanie klientów – ocenia Grzegorz Łaptaś.

A czy ktoś na Euro traci? – Mało kto – ocenia Łaptaś. – Moment, w którym konsument jest „wyjęty" z robienia zakupów przez mecz trwa tylko kilka godzin. – Klient, który ma zrobić zakupy, i tak je zrobi – tłumaczy.

– Są dwa sposoby oglądania meczów – tłumaczy Łaptaś. – W domu, i „na mieście". – Na oglądaniu filmów w domu zarabiają głównie producenci słonych przekąsek, tj. chipsów, orzeszków, itp. – objaśnia i dodaje, że na Euro jednak najbardziej wygrywają producenci piwa.

Część meczów jest jednak kodowana. – Tutaj zarabia branża usługowa – mówi Łaptaś. – Gastronomia, która i tak dobrze się rozwija, z racji bogacenia się społeczeństwa, ale również serwisy, które organizują dostawy do restauracji – kontynuuje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Producent sprzętu Thermomix zwiększa sprzedaż
Handel
Sankcje odcinają rosyjski handel
Handel
Whirlpool tnie zatrudnienie. To może być dopiero początek
Handel
Ukraina liberalizuje politykę walutową
Handel
Bez alkoholu nie ma w Polsce grilla