Steinhoff International Holdings najbardziej znany jest w Polsce ze sklepów Pepco, które przejął w 2015 roku. Właściciel znanej marki dyskontów odzieżowo-przemysłowych przeżywa jednak ostatnio olbrzymie problemy związane z koniecznością naprawienia sytuacji w firmie. W grudniu ubiegłego roku ujawniono, że w raportach księgowych holdingu były luki, co spowodowało natychmiastowy spadek cen akcji spółki, wdrożenie dochodzenia oraz odcięcie od kredytów. Firma ratowała się sprzedażą aktywów.
Koncern uciekł jednak właśnie spod noża. Wierzyciele zgodzili się bowiem wstrzymać żądania spłaty zadłużenia przez trzy lata. Dzięki temu Steinhoff zyskał czas na wdrożenie programu naprawczego i szansę na przetrwanie. Wierzyciele i dłużnik będą teraz dążyć do wdrożenia planu naprawczego w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Steinhoff miał problem z obsługą 9 miliardów euro długu.
Wśród potencjalnych działań pozwalających na restrukturyzację wymienia się, między innymi, sprzedaż aktywów takich jak Pepco. Pogłoski o sprzedaży sieci dyskontów przemysłowo-odzieżowych pojawiły się już w maju.
Bloomberg informował, że Pepco może trafić na sprzedaż, jeżeli Steinhoff porozumie się z wierzycielami w kwestii restrukturyzacji długu. Wśród potencjalnych kupców wymienia się fundusze private equity. Samo Pepco nie potwierdzało dotychczas informacji, by było na sprzedaż.
Pepco ma ponad 1400 sklepów w Europie Środkowej i Wschodniej, w tym 814 w Polsce. Zatrudnia ponad 13 tysięcy ludzi. Przychody sieci wzrosły w ostatnim półroczu o 40 procent w stosunku do porównywalnego okresu 2017 roku. Pepco jest cześcią Pepkor Europe, której właścicielem jest Steinhoff International Holdings.