Dziś premier Rosji Michaił Miszustin przedstawił Władimirowi Putinowi Ogólnonarodowy plan działań odbudowy gospodarki. Najważniejsze cele to wzrost PKB o 2,5 proc. w przyszłym roku i spadek bezrobocia do 5 proc. Rząd przeznaczy na realizację planu 7,3 biliona rubli (420 mld zł). Wcześniej mówiło się o 8 bln rubli.
Cały plan to dziewięć rozdziałów i około pół tysiąca różnych przedsięwzięć. Władze chcą przede wszystkim zmniejszyć bezrobocie. Za kwiecień oficjalna stopa bezrobocia okazała się najwyższa od czterech lat - 5,8 proc. W rzeczywistości może być ponad dwa razy większa, bowiem w Rosji czarny rynek pracy jest rozpowszechniony.
Jak przypomina gazeta RBK, rosyjski rynek pracy tradycyjnie adaptuje się do zmian (kryzysowych - red.) zwalniając ludzi, zmniejszając czas pracy oraz wynagrodzenia. „Te wszystkie fakty oznaczają spadek dochodów ludności, a co za tym idzie - spadek popytu ze strony konsumentów”.
Co Kreml chce zrobić, by temu przeciwdziałać? Od 1 stycznia 2020 r. ma ruszyć rosyjska odmiana 500+, czyli wypłaty bezpośrednie na dzieci, na opiekę oraz zwiększenie zasiłku dla bezrobotnych. Na to rząd zaplanował 52 mld rubli.
Od października 2020 obowiązywać zacznie minimalna stawka za godzinę pracy, co z kolei ma być sposobem na czarny rynek pracy w Rosji. Od lipca 2020 r możliwość pracy zdalnej nie będzie wymagać dodatkowych umów, a zdalnie będą też mogli pracować urzędnicy państwowi i samorządowi.