Po kwadransie od startu przedostatniej w tym tygodniu sesji WIG20 jest o 0,3 proc. wyżej, niż na zamknięciu w środę. Oznacza to notowania na poziomie 2341 pkt. Trudno dziś spodziewać się po kupujących większej aktywności, ponieważ środowa sesja podcięła im skrzydła. WIG20 tego dnia stracił aż 1,36 proc., a na wykresie wyrysowała się długa czarna świeca. Oczywiście nieprzypadkowo. W kilku poprzednich dniach indeks dużych spółek nie był w stanie kilka razy poradzić sobie z poziomem 2375 pkt. Coraz węższy zakres punktowy, w jakim poruszał się WIG20, był podpowiedzią rychłego rozwiązania sytuacji, a o tym, że bardziej prawdopodobny jest scenariusz spadkowy wspominaliśmy na koniec sesji we wtorek. Z rana z dużych spółek najlepiej wypadają Cyfrowy Polsat, PGNiG oraz Alior. Na czerwono świecą m.in. Orange, Santander i PZU.

Nastroje na innych europejskich giełdach są raczej słabe i przeważa kolor czerwony. Trudno się temu dziwić, ponieważ sesja za oceanem zakończyła się w okolicach zera i może być to sygnał realizacji zysków przez amerykańskich inwestorów. S&P500 od początku roku urósł już o ponad 11 proc.

Na rynku walutowym złoty pozostaje stabilny. Euro kosztuje 4,31 zł, a dolar 3,79 zł.