W środę około południa na niemal wszystkich europejskich giełdach dominowały umiarkowane zwyżki. Na plusie zakończyły się też sesje na większości azjatyckich giełd. Chiński indeks Shanghai Composite zamknął się 0,9 proc. na plusie. Optymistycznie nastawiały inwestorów oficjalne chińskie dane sugerujące, że rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa (któremu nadano już oficjalną nazwę: Covid-19) traci tempo.

„Jest jeszcze zbyt wcześnie, by stwierdzić, kiedy epidemia koronawirusa osiągnie swój szczyt, ale zmniejszenie się liczby nowych zachorowań w oficjalnych danych jest zachęcające. (…) Jesteśmy optymistycznie nastawieni, co do działań podjętych przez rządy, by kontrolować epidemię i nadal „przeważamy” akcje z rynków wschodzących” – piszą analitycy UBS.

- Jest nadzieja, że linie lotnicze i fabryki znów wkrótce będą działać w Chinach. Jestem w tej kwestii jednak ostrożny. Mamy nowe przypadki choroby w Europie i Ameryce Północnej, choć liczba nowych przypadków w Chinach zwalnia – twierdzi Neil Wilson, analityk z firmy Markets.com.