Na sześć tysięcy oddanych głosów w konkursie Banku Łotwy na najpiękniejszy pieniądz minionego roku, 2200 osób opowiedziało się za Kocim Młynem. Bank Łotwy wyemitował tę srebrną monetę rok temu - w kwietniu 2019 r. Została poświęcona łotewskiemu poecie, prozaikowi i bajkopisarzowi Karlisowi Skable, autorowi bajki o kocim młynie.

Jego zbiór „Zimowe bajki”, gdzie jest też Koci Młyn, znajduje się w kanonie kultury łotewskiej, a w 2014 r. Łotysze podczas kolejnej edycji narodowego czytania uznali „Zimowe bajki” za ulubioną książkę, przypomina portal Delfi.

Autorką projektu graficznego monety jest Elina Braslin, a plastyczny modelem wykonał Ligit Frantskevich. Na awersie monety znalazł się kot z workiem na plecach i z laską w łapie oraz tytułowy młyn z drugim kotem w drzwiach. Na rewersie kot siedzi na kolanach króla, a napis głosi „Królu, ja nie rozumiem zła”.

Moneta o nominale 5 euro została wybita w litewskiej mennicy państwowej w 2500 egzemplarzach. Cena w banku centralnym i na portalu e-monetas.lv wyniosła 46 euro. „Kot” jest na Łotwie w obiegu, można nim płacić, tylko po co, jeżeli sama moneta jest dużo więcej warta aniżeli jej nominał? Jako moneta kolekcjonerska nie może być używana w obiegu za granicą.