Był instytucją. Stolarz z zawodu, który przez wiele lat prowadził własną firmę, zakochał się w kinie. I stał się ważną postacią w świecie filmowym. Od trzech dekad był dyrektorem odbywającego się w Łagowie Lubuskiego Lata Filmowego. To on przekształcił ten najstarszy w Polsce przegląd kina w festiwal filmów z Europy Środkowej i Wschodniej.

„Łagów” miał zawsze swoich fanów. Przepiękna okolica nad Jeziorem Trześniowskim i bardzo interesujący program festiwalu przyciągały reżyserów, aktorów, a przede wszystkim kinomanów. Złote Grono, główną nagrodę festiwalu, odbierali tu m.in. Andrzej Wajda, Kazimierz Kutz, Wojciech Smarzowski, Krzysztof Krauze, Paweł Pawlikowski, Michał Rosa, Andrzej Jakimowski czy Małgorzata Szumowska, ale też Sergiej Łoźnica, Jan Hrebejk, Martin Sulik, Lajos Koltai, Petr Kazda. W Łagowie odbywały się filmowe seminaria i dyskusje, przyciągały też do Łagowa luźna, przyjazna atmosfera początku lata. Nawet w najtrudniejszych czasach Kawala wciąż wywalczył o dotacje dla swojego festiwalu i za stosunkowo niewielkie pieniądze potrafił zorganizować prawdziwie ciekawą imprezę. W tym roku Andrzej Kawala przygotowywał jej jubileuszową, 50. edycję.

Andrzej Kawala był też prezesem Klubu Kultury Filmowej w Zielonej Górze, szefem kina Newa, wieloletnim przewodniczącym Rady Programowej Radia Zachód. Zmarł w zielonogórskim szpitalu 6 maja 2021 roku.