Charyzmatyczny porucznik w prochowcu

Zrósł się z rolą porucznika Columbo. Ale Peter Falk nie był aktorem jednej roli.

Publikacja: 20.06.2020 08:00

Charyzmatyczny porucznik w prochowcu

Foto: Wikimedia Commons, Domena Publiczna

Kiedy zaproponowano mu rolę policjanta z wydziału zabójstw w Los Angeles, nie był aktorem anonimowym – miał na koncie niemałe sukcesy - dwie nominacje do Oscara za role drugoplanowe w filmie „Murder, Inc” (1960) i „Arystokracja podziemi” (1961). 

Porucznik Columbo okazał się jednak sukcesem większym niż mogli przypuszczać początkowo  jego producenci. Był antytezą wyobrażenia o policjancie – niski, przysadzisty. Ubrany w wymięty prochowiec (własność Petera Falka), z tanim cygarem w ustach, poruszający się starym francuskim samochodem ( fascynacja Petera Falka). No i miał mętlik w głowie, ale jedynie  pozorny. Śledztwa, które prowadził, dotyczyły najczęściej ludzi wpływowych i bogatych. Największym atutem porucznika Columbo była inteligencja i podstęp. - Nie miał w sobie nic z romantycznego blondyna, nie wyróżniał się niczym szczególnym – śmieje się członkini serialowej ekipy. – Ale na planie pamiętał o wszystkim – jak glina. Już nakręcony w 1968 roku pełnometrażowy pilot serialu Columbo „Przepis na morderstwo” okazał się sukcesem. Peter Falk chciał mieć wpływ na scenariusz i reżyserię, za to długo nie chciał się zgodzić na udział w tak długim projekcie. Ciekawostką jest, że wśród reżyserów pierwszych odcinków był Steven Spielberg – wtedy jeszcze mało znany.

Kilkanaście sezonów serialu sprawiło, że Peter Falk stał się międzynarodową gwiazdą - aż 10  razy był nominowany do nagrody Emmy za rolę Columbo  - cztery razy ją otrzymał. 

Był w tamtym czasie najlepiej zarabiającym w serialu aktorem Hollywood, ale sukces nie uderzył mu do głowy. Gdy jego serdeczny przyjaciel i reżyser John Casavettes zaprosił go do udziału w niezależnej produkcji „Kobiety pod presją”, to nie tylko się zgodził, ale i wyłożył połowę potrzebnych na produkcję pieniędzy. I nie marudził na skromne warunki, w jakich trzeba było pracować. Bo przyjaźń stawiał ponad wszystkim. John Nicholas Cassavetes,  Ben Gazzara i Peter  Falk – byli nierozłączni. Na pytanie, co ich łączy Falk odpowiadał: „śmiech i szczerość”.

Peter Falk urodzony w Nowym Jorku (1927-2011) w żydowskiej rodzinie, wychował się w Bronxie. Jako kilkulatek stracił oko, ale szczęśliwie nie zdeprymowało go to na resztę życia. Pasjonował się sportem: grał w koszykówkę i baseball, i …. obserwował z bliska gangsterów. Sił w aktorstwie postanowił spróbować mając dopiero lat 28, wcześniej studiował nauki polityczne, był kucharzem i ….policjantem.

Widzowie mogą też pamiętać Falka z filmu „Niebo nad Berlinem” Wima Wndersa, w którym zagrał samego siebie jako anioła przewodnika po świecie śmiertelnych. 

Emisja dokumentu „Peter Falk kontra porucznik Columbo” (eż. Gaelle Royer i Pascal Cuissot) w sobotę 20 czerwca o 22 w Planete+.

Kiedy zaproponowano mu rolę policjanta z wydziału zabójstw w Los Angeles, nie był aktorem anonimowym – miał na koncie niemałe sukcesy - dwie nominacje do Oscara za role drugoplanowe w filmie „Murder, Inc” (1960) i „Arystokracja podziemi” (1961). 

Porucznik Columbo okazał się jednak sukcesem większym niż mogli przypuszczać początkowo  jego producenci. Był antytezą wyobrażenia o policjancie – niski, przysadzisty. Ubrany w wymięty prochowiec (własność Petera Falka), z tanim cygarem w ustach, poruszający się starym francuskim samochodem ( fascynacja Petera Falka). No i miał mętlik w głowie, ale jedynie  pozorny. Śledztwa, które prowadził, dotyczyły najczęściej ludzi wpływowych i bogatych. Największym atutem porucznika Columbo była inteligencja i podstęp. - Nie miał w sobie nic z romantycznego blondyna, nie wyróżniał się niczym szczególnym – śmieje się członkini serialowej ekipy. – Ale na planie pamiętał o wszystkim – jak glina. Już nakręcony w 1968 roku pełnometrażowy pilot serialu Columbo „Przepis na morderstwo” okazał się sukcesem. Peter Falk chciał mieć wpływ na scenariusz i reżyserię, za to długo nie chciał się zgodzić na udział w tak długim projekcie. Ciekawostką jest, że wśród reżyserów pierwszych odcinków był Steven Spielberg – wtedy jeszcze mało znany.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Rusza 17. edycja Międzynarodowego Festiwalu Kina Niezależnego Mastercard OFF CAMERA
Film
Marcin Dorociński z kolejną rolą w Hollywood. W jakiej produkcji pojawi się aktor?
Film
Rekomendacje filmowe na weekend: Sport i namiętności
Film
Festiwal Mastercard OFF CAMERA. Patrick Wilson z nagrodą „Pod prąd”
Film
Nie żyje reżyser Laurent Cantet. Miał 63 lata