Dziś jesteśmy tak skolonizowani przez Anglosasów i zamerykanizowani, że na rynek z trudem przebijają się artyści polscy, a co dopiero mówić o tych ze Wschodu.

Tymczasem z dzieciństwa pamiętam, że – absolutnie bez przymusu – oglądałem radzieckie filmy fabularne i animacje, słuchałem piosenek i czytałem literaturę popularną. Do tej pory pamiętam pełnometrażowego „Konika Garbuska", musicalowych „Trzech muszkieterów", powieści Arkadego Gajdara czy piosenki Ałły Pugaczowej.

Nie można powiedzieć, że po 1989 roku zupełnie utraciliśmy kontakt z kulturą rosyjską czy też szerzej z kulturą pochodzącą z obszaru postradzieckiego. Tyle że dziś mamy przede wszystkim dostęp do produktów z najwyższej półki: są u nas rozpoznawalni najwybitniejsi pisarze w rodzaju Rosjanina Sorokina czy Ukraińca Andruchowycza, dramaturdzy tacy jak Wyrypajew czy Kolada, filmowcy odnoszący sukcesy na światowych festiwalach, jak np. Andriej Zwiagincew. Ale jeśli chodzi o popkulturę, to bodaj jedynym wyjątkiem potwierdzającym regułę jest kreskówka „Masza i niedźwiedź". Kolejne generacje dorastające w wolnej Polsce praktycznie nie znają kultury masowej ze Wschodu. A przecież to od tego zaczynają się kontakty między krajami i narodami. Najpierw trzeba wywołać zainteresowanie u młodych ludzi, dopiero potem przychodzi czas na kwestie poważniejsze.

Te refleksje przyszły mi do głowy po obejrzeniu sztuki Wasilija Sigariewa „Wykrywacz kłamstw" w warszawskim Teatrze Capitol wyreżyserowanej przez Roberta Talarczyka. To tylko komedia, ale sporo mówi o rosyjskiej współczesności i kłopotach z sowieckim dziedzictwem. Przedstawienie, w którym świetne role zagrali Anna Gornostaj i Olaf Lubaszenko, zostało bardzo dobrze przyjęte. Dało się też odczuć autentyczne zaciekawienie publiczności współczesną Rosją i Rosjanami. Może dlatego, że widzowie są już trochę zmęczeni anglosaskimi komediami i dociekaniami, co John zrobił swojej Mary. Gdyby to był zwiastun, że – jak mówi piosenka – „wieje wiosna ze wschodu", mielibyśmy powód do radości.

Autor jest zastępcą dyrektora Programu III Polskiego Radia