W październiku zysk sektora bankowego wyniósł 1,38 mld zł, co oznacza wzrost o 18,6 proc. wobec ubiegłego roku – wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego. Zaskakująca jest jednak struktura przychodów: wynik odsetkowy spadł o 2,2 proc., prowizyjny zaś urósł aż o 15,7 proc. Zwykle było odwrotnie, to odsetkowy wyraźnie rósł, być może wpływ na zmianę tych tendencji miały sprawy związane z wrześniowym wyrokiem TSUE w sprawie zwrotu prowizji za kredyty konsumpcyjne w razie ich wcześniejszej spłaty. Przychody spadły o 4,8 proc., do 5,84 mld zł, ale szczęśliwie dla banków koszty działania spadły jeszcze mocniej, o 16,2 proc., do 2,98 mld zł. Korzystne dla banków jest też zmniejszenie rezerw kredytowych o 33 proc., do 0,98 mld zł.

Po dziesięciu miesiącach sektor ma 13,2 mld zł zysku netto, o 3,6 proc. więcej niż rok temu. To głównie zasługa wzrostu dochodów o 6,7 proc., do 59,7 mld zł (odsetkowy urósł o 7,4 proc., do 41 mld zł, prowizyjny o 2,7 proc., do 11 mld zł) w porównaniu ze stabilnymi kosztami działania (wyniosły 29 mld zł).

Na koniec października 17 banków (4 komercyjnych i 13 spółdzielczych) wykazało łączną stratę w wysokości 554,4 mln zł. Banki te miały ok. 4,4 proc. udział w aktywach sektora. Wszystkie banki komercyjne spełniały obowiązującą normę płynności krótkoterminowej LCR. Współczynnik ten wyniósł 154 proc. (wymagane minimum to 100 proc.).

Gdyby listopad i grudzień przyniosły taki sam zysk netto jak październik, sektor wypracowałby w całym roku blisko 16 mld zł, co oznaczałoby aż 22-proc. wzrost wobec 2018 r., gdy wynik wyniósł „tylko" 13 mld zł (został wtedy obciążony stratami rzędu ponad 2,5 mld zł z powodu słabego wyniku Idea Banku i Getin Noble). Jednak jest duże ryzyko, że IV kwartał i tym razem będzie obciążony. Jednak teraz powodem mogą być hipoteki frankowe. Istnieje duże ryzyko, że audytorzy nakażą zarządom banków zawiązanie tzw. rezerw portfelowych na te kredyty. Do tej pory zawiązywane były tylko rezerwy na pojedyncze sprawy, szczególnie te w których ryzyko przegranej banku przekracza 50 proc. Do tej pory rezerwy banków na frankowe sprawy były tylko śladowe, zawiązanie rezerw tylko na 1 proc. wartości portfela oznaczałoby obciążenie wyniku brutto aż o 1 mld zł (netto o około 800 mln zł).