Grindwale znaleziono na plaży na Wyspie Stewarta - trzeciej co do wielkości Wyspie Nowej Zelandii.
Władze zostały zaalarmowane o wyrzuceniu na mieliznę dużej liczby grindwali w sobotę wieczorem przez jednego z turystów. W tamtym czasie połowa grindwali już nie żyła. Pozostałe zostały uśpione - podaje Nowozelandzki Departament ds. Ochrony Środowiska (Konserwacji) (DOC).
Przedstawiciel DOC na Wyspie Stewarta, Ren Leppens, tłumaczy, że stan zwierząt, które jeszcze żyły, uniemożliwiał ich uratowanie. Dodał, że decyzja o uśpieniu grindwali była "bardzo bolesna".
W specjalnym oświadczeniu Leppens podkreślił, że uśpienie zwierząt było "najbardziej humanitarną rzeczą" jaką można było zrobić w tej sytuacji.
DOC pracuje obecnie z lokalnym plemieniem Maorysów nad "kolejnymi krokami" w tej sprawie. W Nowej Zelandii Maorysi często biorą udział w usuwaniu i chowaniu ciał wyrzuconych na brzeg zwierząt morskich, zgodnie z lokalnymi tradycjami.