Trump w czasie wizyty w Azji odwiedził już Koreę Południową, Japonię, Chiny i Wietnam. Jednym z tematów jego rozmów z przywódcami państw tego regionu jest napięta sytuacja na Półwyspie Koreańskim spowodowana próbami rakietowymi podejmowanymi przez Pjongjang, a także ostatnią próbą atomową w czasie której Korea Północna - jak twierdzi - zdetonowała ładunek wodorowy).

"Trump, w czasie swojej wizyty, obnażył swoją prawdziwą naturę niszczyciela światowego pokoju i stabilności i błagał o wojnę atomową na Półwyspie Koreańskim" - oświadczył rzecznik MSZ Korei Północnej cytowany przez agencję KCNA.

Prezydent USA w czasie wizyty w Korei Południowej ostrzegał Pjongjang, by ten nie lekceważył siły Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie jednak apelował do Kim Dzong Una, by ten przystąpił do negocjacji ws. programu rakietowego i atomowego swojego kraju.

Rzecznik północnokoreańskiego MSZ stwierdził jednak, że nic nie odstraszy Pjongjangu od dalszych postępów programu atomowego.