Audytor spółki nie będzie mógł jej doradzać podatkowo

Audytor badający banki czy spółki giełdowe nie będzie mógł im świadczyć żadnych dodatkowych usług.

Publikacja: 22.03.2017 06:46

Audytor spółki nie będzie mógł jej doradzać podatkowo

Foto: 123RF

Rząd zmienił zdanie w sprawie dopuszczalnego zakresu usług biegłych rewidentów. Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku, zgłaszając do Sejmu projekt nowej ustawy regulującej rynek audytorski, nie stawiał sztywnych ograniczeń audytorom w świadczeniu doradztwa na rzecz badanych przez nich tzw. jednostek zainteresowania publicznego (JZP), w tym banków i spółek giełdowych. W projekcie zapisano jedynie, że z takich usług nie może pochodzić więcej niż połowa wynagrodzenia dla audytora od danej firmy.

Teraz ma być inaczej. W przyjętej autopoprawce rząd chce całkowicie zakazać biegłym rewidentom świadczenia na rzecz audytowanych JZP wszelkich dodatkowych usług, które nie są czynnościami rewizji finansowej. Dlaczego? W uzasadnieniu w dość ogólnych sformułowaniach zapisano, że takie ograniczenie ma służyć m.in. zwiększeniu przejrzystości badania sprawozdań finansowych i zapewnieniu niezależności biegłego rewidenta.

„Rzeczpospolita" zapytała Ministerstwo Finansów, jakie zmiany w gospodarce i na rynku audytorskim zaszły od listopada, które mogłyby usprawiedliwić woltę rządu. Zapytaliśmy też, czy dokonano stosownych analiz prawnych i ekonomicznych. W odpowiedzi MF napisało jedynie, że „poprawka uwzględnia postulaty zgłaszane w trakcie prowadzonych prac parlamentarnych". Za takim rozwiązaniem opowiedział się jedynie Związek Przedsiębiorców i Pracodawców oraz grupa 25 firm zajmujących się głównie doradztwem podatkowym. Postulaty popiera zaś tylko część doradców podatkowych.

Wprowadzenie ograniczenia nie jest zakazane prawem europejskim. Dotychczas nie zdecydowało się jednak na nie żadne z państw europejskich poza Holandią.

Rząd przyznaje, że efektem ograniczenia mogą być koszty wynikające ze zmiany audytora, jeśli świadczy on jednostce usługi, które będą zakazane. Krzysztof Burnos, prezes Krajowej Rady Biegłych Rewidentów, wskazuje jednak na wiele innych skutków, przede wszystkim wzrost cen usług audytorskich.

– Dotychczas firmy audytorskie uzyskiwały część swoich dochodów z usług doradczych – wyjaśnia Burnos. Wskazuje również, że proponowane wcześniej ograniczenie skali takiego doradztwa wraz z innymi regulacjami w pełni gwarantowało niezależność audytora.

– Innym skutkiem może być częściowa lub całkowita rezygnacja przez wiele firm audytorskich z działalności w zakresie rewizji finansowej na rzecz bardziej dochodowego doradztwa. To zmniejszy dostępność usług audytu i będzie kolejnym bodźcem do podniesienia ich cen – przewiduje Burnos.

Etap legislacyjny: trafi do Sejmu

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: p.rochowicz@rp.pl

Rząd zmienił zdanie w sprawie dopuszczalnego zakresu usług biegłych rewidentów. Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku, zgłaszając do Sejmu projekt nowej ustawy regulującej rynek audytorski, nie stawiał sztywnych ograniczeń audytorom w świadczeniu doradztwa na rzecz badanych przez nich tzw. jednostek zainteresowania publicznego (JZP), w tym banków i spółek giełdowych. W projekcie zapisano jedynie, że z takich usług nie może pochodzić więcej niż połowa wynagrodzenia dla audytora od danej firmy.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego