PMI, który mierzy koniunkturę w przemyśle przetwórczym na podstawie ankiety wśród menedżerów logistyki przedsiębiorstw, wzrósł w grudniu do 54,3 pkt, z 51,9 pkt w listopadzie.

Każdy odczyt tego wskaźnika powyżej 50 pkt oznacza, że sytuacja w przemyśle poprawiła się w porównaniu do poprzedniego miesiąca, a dystans od tej granicy to miara skali tej poprawy. W grudniu sektor przemysłowy rozwijał się najszybciej od półtora roku.

Ankietowani przez „Rzeczpospolitą" ekonomiści spodziewali się wzrostu PMI w ostatnim miesiącu 2016 r., ale przeciętnie tylko do 52,3 pkt. Najwięksi optymiści zakładali, że zwiększy się do 53,1 pkt.

- W grudniu liczba nowych zamówień zwiększała się w najszybszym tempie od marca, a eksport wzrósł pierwszy raz od września. Natężony napływ nowych zleceń oraz gwałtowny spadek zaległości produkcyjnych poskutkowały najszybszym wzrostem wielkości produkcji od czerwca 2015 – napisał IHS Markit w komunikacie.

Grudniowy odczyt PMI jest na pierwszy rzut zgodny z zapewnieniami wiceministra rozwoju Jerzego Kwiecińskiego, że pod koniec roku gospodarka nabrała impetu. Ale wskaźnik ten w przeszłości wysyłał niekiedy fałszywe sygnały spowolnienia lub ożywienia w przemyśle.