Polska na progu trzeciej fali epidemii. Lekarze: Będzie więcej zakażeń

Lekarze prognozują wzrost liczby zakażeń, Unia wprowadza kontrole graniczne.

Aktualizacja: 17.02.2021 05:59 Publikacja: 16.02.2021 19:24

Polska na progu trzeciej fali epidemii. Lekarze: Będzie więcej zakażeń

Foto: AFP

Rząd już sygnalizuje, że sytuacja jest poważna. – Odwrócenie tendencji staje się faktem. Dzisiejszy wynik – 5178 nowych zakażeń – jest o ponad 1 tys. większy niż tydzień temu.

„Trend dla tygodniowej stopy wzrostu (średnia ruchoma 7-dniowa) po raz pierwszy od połowy listopada (pomijając anomalię poświąteczną) jest dodatni" – napisał we wtorek rano na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski.

Beztroska zabawa na Krupówkach może zebrać tragiczne żniwo. – Przypuszczam, że w przyszłym tygodniu będziemy mieć spory wzrost zakażeń. To zakopiańska fala – mówi „Rzeczpospolitej" wirusolog prof. Włodzimierz Gut.

Zdaniem eksperta nie można wykluczyć, że za dwa tygodnie, jeśli wzrost zakażeń będzie znaczący, zostanie podjęta decyzja o zamknięciu hoteli i galerii handlowych. – Szkoły mogą działać, bo nie zwiększają zakażeń – dodaje Gut.

– Jesteśmy na najlepszej drodze, żeby trzecia fala do nas zawitała – tłumaczył z kolei w Radiu Zet prof. Andrzej Horban, konsultant krajowy chorób zakaźnych.

Spokojniej, ale nie bez obaw, do wzrostu dynamiki zakażeń podchodzi dr Konstanty Szułdrzyński ze Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie: – Po otwarciu szkół i galerii handlowych mogliśmy się spodziewać wzrostu, który zresztą nie jest tak znaczny. Trend się odwrócił, ale nie w sposób dramatyczny – tłumaczy. Jego zdaniem jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o kolejnym lockdownie.

Ale też nie ma co liczyć na dalsze luzowanie. – Rozwój sytuacji epidemicznej należy rozważać w kontekście liczby zachorowań w innych krajach europejskich, a te nie spadają – zwraca uwagę prof. Marcin Czech, epidemiolog.

Trzeciej fali, a zwłaszcza mutacji SARS-CoV-2, boi się cała Unia. Brytyjska odmiana wirusa nie tylko szybciej się rozprzestrzenia, ale też – jak twierdzą tamtejsi naukowcy – może być 1,5 raza bardziej śmiertelna.

Na razie wiemy, że działają na niego autoryzowane w UE szczepionki. Ale nie wszystkie dają już ochronę przed wariantem południowoafrykańskim.

Coraz więcej państw Unii Europejskiej wprowadza kontrole na granicach wewnętrznych. Belgia w ogóle nie pozwala na wyjazd mieszkańców, poza przypadkami niezbędnymi. Niemcy kontrolują pojazdy wjeżdżające z Czech i Austrii, w obawie przed zaimportowaniem nowych, groźnych wariantów wirusa. Formy kontroli stosują też Czechy, Dania, Węgry, Austria, Portugalia, Hiszpania, Finlandia i Norwegia (nie należy do UE, ale jest w strefie Schengen).

Według Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób około 80 proc. zanotowanych w UE przypadków wariantu południowoafrykańskiego to austriacki Tyrol. Ten sam, z którego koronawirus rozprzestrzenił się rok temu, gdy nieświadomi niczego narciarze wracali po feriach do swoich domów.

Rząd już sygnalizuje, że sytuacja jest poważna. – Odwrócenie tendencji staje się faktem. Dzisiejszy wynik – 5178 nowych zakażeń – jest o ponad 1 tys. większy niż tydzień temu.

„Trend dla tygodniowej stopy wzrostu (średnia ruchoma 7-dniowa) po raz pierwszy od połowy listopada (pomijając anomalię poświąteczną) jest dodatni" – napisał we wtorek rano na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień