Po tygodniach wzajemnych oskarżeń między niektórymi stolicami UE a Brukselą Komisja Europejska uzgodniła z producentem podwojenie portfela zamówień niemieckiej szczepionki BioNTech/Pfizer. To ta, którą Polska szczepi od końca grudnia i która na razie jest główną tarczą ochronną dla Unii. Druga zaakceptowana szczepionka amerykańskiej Moderny dopiero będzie dostarczana i będzie jej mniej — planowane 160 mln dawek w porównaniu z wcześniej zakontraktowanymi 300 mln dawek BioNTech/Pfizer. Teraz Komisja chce kupić, w imieniu 27 państw członkowskich, kolejne 300 mln dawek z Niemiec. Biorąc pod uwagę fakt, że dla 1 osoby potrzebne są 2 dawki, w UE mieszka 446 mln ludzi, część z nich to dzieci do 16 roku życia, których się nie szczepi, to dostawy tej szczepionki, uzupełnione dostawami od Moderny, wystarczą dla wszystkich, bo dla 380 mln ludzi. Dodatkowe dostawy od BioNTech/Pfizer miałyby się zacząć już w 2. kwartale 2021 roku - dodatkowe 75 mln dawek w porównaniu z już zaplanowanymi. To oznaczałoby dodatkowe ponad 6 mln dawek dla Polski w 2 kwartale.

UE nabyła szeroką gamę szczepionek wykorzystujących różne technologie. Zapewnił do 2,3 miliarda dawek od najbardziej obiecujących kandydatów na szczepionki w Europie i jej sąsiedztwie. Oprócz szczepionki BioNTech-Pfizer, druga szczepionka, wyprodukowana przez Moderna, została dopuszczona 6 stycznia 2021 roku inne szczepionki mają zostać wkrótce zatwierdzone. Chodzi o Astra Zeneca i CureVac, co może przyspieszyć akcję szczepień. Oczywiście jeśli państwa członkowskie sobie z tym poradzą.

— Sytuacja gospodarcza musi wrócić do normalności. Dlatego chcemy zaszczepić maksymalnie dużo ludzi jak najszybciej — powiedziała Ursula von der Leyen, przewodnicząca, Komisji Europejskiej. Podkreśliła, że dodatkowe dawki dotyczą szczepionki już autoryzowanej i stosowanej, co oznacza, że państwa członkowskie nie powinny mieć problemy z jej użyciem. Szefowa KE podkreśliła, że dodatkowe dostawy od BioNTech/Pfizer są możliwe dzięki temu, że UE wcześniej podjęła decyzję o zainwestowaniu w mocy produkcyjne koncernu.

Bruksela podkreśla, że jedyną platformą do nabycia szczepionek są wspólne negocjacje 27 państw. — Negocjujemy razem. Prawne zobowiązania nie pozwalają żadnemu państwu na negocjacje indywidualne z koncernami farmaceutycznymi — powiedziała von der Leyen.