Fizjoterapeuta: Stracony miesiąc jest nie do odzyskania

Przerwy w rehabilitacji, którą zafundowała nam epidemia, nie da się „odrobić”. Sprawność wielu chorych będzie mniejsza, niż gdyby zabiegi rozpocząć od razu – mówi dr Tomasz Dybek, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii (OZZPF).

Publikacja: 29.04.2020 21:08

Fizjoterapeuta: Stracony miesiąc jest nie do odzyskania

Foto: Adobe stock

4 maja zostanie odmrożona rehabilitacja. OZZPF starał się o to od dawna.

Wielokrotnie w apelach uświadamialiśmy rządzącym, jak ważną rolę rehabilitacja odgrywa w procesie zdrowienia, przekonywaliśmy, że w przypadku wielu chorób powrót do sprawności jest bez niej niemożliwy.

A telerehabilitacja, która miała być alternatywą dla zabiegów?

Telerehabilitacja jest dobra w ostateczności, by zmobilizować pacjenta pod względem wolicjonalnym, żeby wykonał dane ćwiczenie i robił to systematycznie. Za pośrednictwem teleprzekazu nie jesteśmy jednak w stanie nauczyć pacjenta prawidłowego wykonania wielu ćwiczeń ani skorygować jego postawy. Teletransmisja wyklucza też bardzo ważną w rehabilitacji terapię manualną – w wielu wypadkach terapeuta musi dotknąć chorego, poczuć ułożenie ścięgien i mięśni. Telerehabilitacja nie sprawdza się w ogóle np. w przypadku rehabilitacji po udarze, pracy z noworodkami czy osobami po zabiegach kardiochirurgicznych.

Czy ponad miesiąc przerwy w zabiegach rehabilitacji da się odrobić?

Podstawą rehabilitacji jest ciągłość i systematyczność, ale też rozpoczęcie jej tak szybko, jak to tylko możliwe. W niektórych schorzeniach ten czas jest nie do odzyskania – sprawność po udarach będzie mniejsza niż gdyby tę rehabilitację zacząć od razu. Pacjenci będą w gorszym stanie i pewnych rzeczy nie da się już odtworzyć.

Mówiło się, że rehabilitacja zeszła do podziemia.

Też o tym słyszałem i postanowiłem zweryfikować. Ani jeden fizjoterapeuta, z którym rozmawiałem, nie zdecydował się otworzyć gabinetu ani nie jeździł do pacjentów potajemnie. Nikt nie chciał ryzykować – nie mandatu, ale ewentualnego zakażenia pacjenta. To kwestia etyki zawodowej.

Wytyczne postępowania w gabinetach po odmrożeniu przewidują, że fizjoterapeuta ma wykonywać zabiegi w rękawiczkach, ewentualnie w przyłbicy.

To nie jest wykluczone, ale nie wyobrażam sobie, by fizjoterapeuta stał w odległości 2 m od pacjenta, tak jak rozporządzenie zaleca to w przypadku pracowników. Dzisiejsza fizjoterapia to indywidualna praca face to face z wzajemną interakcją z pacjentem.

4 maja zostanie odmrożona rehabilitacja. OZZPF starał się o to od dawna.

Wielokrotnie w apelach uświadamialiśmy rządzącym, jak ważną rolę rehabilitacja odgrywa w procesie zdrowienia, przekonywaliśmy, że w przypadku wielu chorób powrót do sprawności jest bez niej niemożliwy.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień
Diagnostyka i terapie
Nefrolog radzi, jak żyć z torbielami i kamieniami nerek
Diagnostyka i terapie
Cukrzyca typu 2 – królowa chorób XXI wieku