Camerimage 2016: Wśród sztuki odpocząć od durnokracji

Ruszył festiwal Camerimage. Po raz dwudziesty czwarty. Do Bydgoszczy przyjechali przyjaciele tej imprezy. Operatorzy, ludzie kina, ogromna rzesza studentów ze szkół filmowych z kilku kontynentów.

Aktualizacja: 13.11.2016 13:42 Publikacja: 13.11.2016 13:38

Jessica Lange

Jessica Lange

Foto: PAP, Tytus Żmijewski

Korespondencja z Bydgoszczy

Ekipa „Camerimage” robi znakomitą robotę. Programu, konkursów i gości mógłby tej imprezie pozazdrościć niejeden światowy festiwal o wielkim budżecie. Tu ocenia się jakość zdjęć, ale nie ma dobrych zdjęć w złych filmach. Zawsze podkreśla to dyrektor festiwalu, który tym razem na gali otwarcia mówił:

— Przygotowaliśmy bogaty i inspirujący program, który, mam nadzieję, będzie odrobiną wytchnienia od brudnych kampanii politycznych i od wszechogarniającej nas miernoty.

Te słowa oddają atmosferę w Operze Nova. Rzeczywiście potrzebujemy wytchnienia. Ale to nie znaczy, że problemy świata nie przedostają się na ekran. W końcu kino to lustro świata. Tyle, że artyści mówią zwykle o współczesnych bolączkach mądrzej niż politycy.

— Camerimage to spotkanie wielkiej rodziny intelektualistów, ludzi utalentowanych i mądrych — ciągnął Żydowicz, a wtórowała mu Jessica Lange. Aktorka odbierając tu nagrodę im. Krzysztofa Kieślowskiego była wyraźnie wzruszona:

— Cieszę się, że jestem pomiędzy prawdziwymi miłośnikami kina. Jest nas coraz mniej i będzie bardzo przykro, gdy kiedyś miłość do kina zaniknie.

Lange nawiązała też do ostatnich wydarzeń amerykańskich. Nie ukrywała, że dobrze jej robi tych kilka dni spędzonych poza granicami Stanów. Te słowa nikogo nie zdziwyły: ludzie kina nigdy nie kryli swojej niechęci wobez Donalda Trumpa.

Smutek zakradł się również na salę Opery Nova, gdy wspominano tych, którzy odeszli. A odeszli mistrzowie – wielkie autorytety, po których zostaje ogromna pustka. W ciągu ostatniego roku zmarli m.in. Haskell Wexler, Vilmos Zsigmond, Douglas Slocombe, Arthur Hiller, Raoul Coutard, Krzysztof Ptak. I Andrzej Wajda. To jego „Powidoki” otworzyły tegoroczny „Camerimage”. Film o grozie czasów, w których władza chce zawładnąć duszami artystów i dyktować społeczeństwu, jak ma myśleć i czuć, stary mistrz zostawił nam jak testament.

Jednak „Camerimage” to również radość ze wspólnego przeżywania sztuki. I wiara w siłę kina, do którego miłością zarażają się kolejne pokolenia. Robert Lantos, laureat Złotej Żaby dla producenta mówił podczas gali, jak cieszy go Złota Żaba, którą wcześniej odbierali Richard Zanuck czy Jeremy Thomas.

— Ja tych ludzi zawsze podziwiałem - mówił Lantos. - Nie byli dziećmi milionerów czy biznesmenami, którzy weszli ze swoimi pieniędzmi do świata kina, lecz prawdziwymi twórcami o specyficznej wrażliwości.

Magii kina złożył hołd Damien Chazelle w „La La Landzie” - drugim filmie otwarcia festiwalu. Tę magię czuje się też zawsze na Camerimage. Wtedy gdy Włodek Pawlik gra najpiękniejsze utwory muzyki filmowej, gdy studenci tłoczą się na seminariach prowadzonych przez wielkie sławy kina, gdy w kuluarach Opery Nova mówi się nie o polityce, pieniądzach i interesach, lecz o nowych technologiach służących operatorom, a przede wszystkim o pięknie i mądrości filmowych obrazów. Gdy szuka się niezbywalnych wartości. Gdy, jak powiedział Marek Żydowicz otwierając festiwal – „przez tydzień można wsłuchać się w siebie i może znaleźć jakieś antidotum na osaczającą nas durnokrację”.

Korespondencja z Bydgoszczy

Ekipa „Camerimage” robi znakomitą robotę. Programu, konkursów i gości mógłby tej imprezie pozazdrościć niejeden światowy festiwal o wielkim budżecie. Tu ocenia się jakość zdjęć, ale nie ma dobrych zdjęć w złych filmach. Zawsze podkreśla to dyrektor festiwalu, który tym razem na gali otwarcia mówił:

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”
Kultura
Muzeum Historii Polski: Pokaz skarbów z Villa Regia - rezydencji Władysława IV
Architektura
W Krakowie rozpoczęło się 8. Międzynarodowe Biennale Architektury Wnętrz
radio
Lech Janerka zaśpiewa w odzyskanej Trójce na 62-lecie programu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kultura
Zmarł Leszek Długosz