Sejm we wtorek wieczorem uchwalił ustawę o dodatkowym podatku (poza CIT) od niektórych instytucji finansowych autorstwa PiS. Za uchwaleniem ustawy wraz z wniesionymi poprawkami opowiedziało się 284 posłów (poza PiS, także większość Kukiz'15 i PSL), 157 było temu przeciwnych (PO i Nowoczesna), a jeden wstrzymał się od głosu.

Zgodnie z ustawą, opodatkowaniem zostaną objęte banki (krajowe, oddziały banków zagranicznych, oddziały instytucji kredytowych), zakłady ubezpieczeń i reasekuracji, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe oraz firmy pożyczkowe. Stawka podatku wynosić będzie 0,44 proc. W przypadku banków oraz SKOK-ów (spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych) podatek naliczany będzie dla instytucji, których wartość aktywów wynosi ponad 4 mld zł. Dla ubezpieczycieli progiem jest 2 mld zł, a dla firm pożyczkowych - 200 mln zł. Z podstawy opodatkowania będą wyłączone fundusze własne instytucji oraz obligacje skarbowe.

Zwolniony z podatku bankowego został Bank Gospodarstwa Krajowego oraz ewentualnie inne banki państwowe, które mogą powstać w przyszłości. Sejm zdecydował też, że aktywa banków spółdzielczych, które są częścią zrzeszenia, nie będą sumowały się przy wyliczaniu kwoty podatku. Autorzy ustawy wskazywali, że jej celem jest pozyskanie dodatkowego "źródła finansowania wydatków budżetowych, w szczególności wydatków społecznych".

Teraz ustawą zajmie się Senat, ale można spodziewać się szybkiego postępowania na ostatniej prostej ścieżki legislacyjnej (po uchwaleniu przez Senat potrzebny będzie jeszcze tylko podpis prezydenta).