Firma doradcza TMF Group opublikowała rating 94 państw w zależności od stopnia skomplikowania systemów podatkowych i finansowych - Financial Complexity Index 2017. Na czele są kraje o najbardziej wrogich biznesowi systemach, gdzie firmy muszą przebrnąć przez dżungle przepisów, a podatki są liczne, skomplikowane i często zmieniane.
Tak jest w otwierającej tegoroczny ranking Turcji. Autorzy rankingu podkreślają maksymalne skomplikowanie tureckich przepisów, w tym największą wśród ocenionych państw liczbę artykułów prawa dotyczącego podatków; i to w sytuacji, kiedy Turcja już zmniejszyła liczbę regulacji, w związku z negocjacjami stowarzyszeniowymi z Unią.
Niewiele lepiej sytuacja przedstawia się w Brazylii, a także we Włoszech - które przodują w Unii pod względem skomplikowania systemu podatkowego. Autorzy zestawienia podkreślają, że we Włoszech oraz w czwartej Grecji oddzielne podatki są na poziomach ogólnokrajowych, regionalnych i lokalnych.
Im prostszy system podatkowy, tym niższa pozycja w rankingu. Nie dziwi więc, że zestawienie zamykają w większości raje podatkowe: na ostatniej pozycji są Kajmany, przed Brytyjskimi Wyspami Dziewiczymi, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Hongkongiem i wyspą Jersey.
Polski system podatkowy znalazł się na 47 pozycji. Prościej płaci się podatki m.in. w Rosji (53 miejsce), Rumunii, Holandii, Czechach, Estonii, na Litwie, Cyprze, Słowacji, Bułgarii, USA (70 miejsce) czy na Ukrainie (72).