Chodzi o odcinek o długości 16 km od Teofilowa do drogi krajowej nr 91 w Słowiku i połączenia z węzłem Emilia. Miała go budować Eurovia, która złożyła najkorzystniejszą ofertę, ale się wycofała. – Wykonawca nie przedłużył ważności wadium, co za tym idzie, nastąpiło automatycznie wykluczenie. Dlatego obecnie wzywamy kolejnego oferenta z listy – informuje Jan Krynicki, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Na liście ofert mieszczących się w kosztorysie jest jeszcze dwóch wykonawców: PORR oraz konsorcjum Strabaga i Budimeksu.

To oznacza, że budowa zachodniej obwodnicy Łodzi znowu się odsunie. Pierwszy przetarg został w ub.r. unieważniony przez GDDKiA ze względu na zbyt wysokie koszty inwestycji. Oferty przekroczyły budżet o ponad ćwierć miliarda złotych. Do kolejnego przetargu okrojono liczbę węzłów.

Budowa S14 ma kluczowe znaczenie dla łódzkiej aglomeracji. Ma rozładować korki, przyczyniać się do zmniejszenia hałasu i redukcji emisji spalin. Pozwoliłaby także wyprowadzić ruch tranzytowy z Pabianic, Zgierza, Konstantynowa Łódzkiego i Aleksandrowa Łódzkiego.