Reklama

Margaryniarze kontra maślaki

Dyskusje, jakie od lat toczą ze sobą zwolennicy masła i margaryny, jako żywo przypominają dialogi o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Obie strony sięgają po profesjonalne opinie lekarzy, dietetyków, swoje dorzucają też zwolennicy zdrowej kuchni – padają różne argumenty, ale żadna ze stron nie kapituluje pod ich naciskiem, tylko przechodzi do kontrofensywy.

Publikacja: 03.10.2018 21:00

Margaryniarze kontra maślaki

Foto: Adobe Stock

Czegóż my tam nie mieliśmy. „Najnowsze badania potwierdzają: miękka margaryna może pomóc w obniżeniu ryzyka wystąpienia zawału serca", margaryna „obniża cholesterol, chroni przed udarami, reguluje profil lipidowy". Może tak, może nie, ale patrząc od strony rynku, pieniądze, i to spore, na reklamę wydają jej producenci, w większości potężne koncerny. Masło walczy o swoje bez takiego wsparcia.

Jednak ostatnio żar tej debaty jakby przygasł. A wraz z tym zaczął przygasać sam rynek margaryn, który zaczął się w Polsce systematycznie kurczyć. Świadczą o tym dane mówiące, że w ciągu najbliższych czterech lat jego wartość spadnie o 10 proc. Wygląda na to, że moda, stymulowana intensywnymi zabiegami marketingowymi, powoli się kończy, na cenzurowanym są utwardzone tłuszcze trans, wykorzystywane do produkcji niektórych jej rodzajów. Co więcej, masło zaczęło wyraźnie wygrywać w rywalizacji o etykietę „zdrowej żywności", korzystając z mody na bycie eko.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Drony i dramatycznie trudny wybór
Opinie Ekonomiczne
Czy czterodniowy tydzień pracy jest dla nas dobry?
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Prawdziwi politycy, czyli jak się dorasta w MON
Opinie Ekonomiczne
Eksperci FOR: Orbanizacja gospodarki odpadami w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Prof. Gorynia: Jaki będzie XI Kongres Ekonomistów Polskich?
Reklama
Reklama