Reklama

Białoruś: Po 100 tysięcy dolarów dla strajkujących zakładów

Ogólnobiałoruski Komitet Strajkowy Białorusi zdecydował o wsparciu strajkujących największych przedsiębiorstw kwotą po 100 tysięcy dolarów na zakład. Pieniądze trafią do załóg zakładów w Mińsku i Grodnie. Luksusowy hotel w pałacu z Nieświeżu przyjmie na bezpłatny wypoczynek strajkujących i ofiary represji.

Aktualizacja: 18.08.2020 20:45 Publikacja: 18.08.2020 20:25

Białoruś: Po 100 tysięcy dolarów dla strajkujących zakładów

Foto: AFP

O decyzji wsparcia strajkujących z zakładów traktorowych (MZT), taboru kolejowego (MZKT) i Grodno Azoty, poinformował Andriej Striżak koordynator Komitetu Strajkowego.

- Strajku i naszej solidarności  - tych dwóch rzeczy najbardziej boją się władze. A my będziemy strajkować tak długo, dopóki nasze żądania nie zostaną spełnione - napisał Striżak w oświadczeniu.

Czytaj także: Białoruś: stanęły kopalnie, druga rafineria i huta

Zapowiedział, że każdy strajkujący, który zostanie bezprawnie zwolniony, może się zwrócić do komitetu i otrzyma od niego pomoc - 1500 dolarów. To trzy miesięczne pensję.

Wbrew temu co we wtorek ogłosili przedstawiciele rządu, największe przedsiębiorstwa nie pracują. Robotnicy rafinerii w Mozyrze, która jakoby miała pracować normalnie; wywiesili na głównym budynku wielką białoruską flagę.

Reklama
Reklama

Od środy przyłączenie do strajku zapowiedzieli pracownicy telewizji państwowej. Strajkujący medycy mińskich szpitalu urządzili ministrowi zdrowia „korytarz hańby".

Czytaj także: Strajkuje cała Białoruś. Stanęła rafineria i fabryka traktorów

Podjęcia pracy odmówili pracownicy huty szkła w Połocku. Strajkują Mińskie Zakłady Konstrukcji Metalowych. Specjalne oświadczenie ogłosiło kierownictwo Palace Hotel w Nieświeżu:

„Nasz hotel jest gotowy do przyjęcia na wypoczynek (oferta ważna bezterminowo) wszystkich pracowników strajkujących przedsiębiorstw, wszystkie ofiary protestów od 9.08 do 11.08. Wszystkich, którzy odsiedzieli choćby dzień i otrzymali grzywny. A także tych pracowników wszystkich organów ścigania, którzy napisali raporty o zwolnieniu ze służby; pracowników organizacji podległych Ministerstwu Informacji, którzy napisali rezygnację (...). Generalnie kierujemy naszą ofertę do wszystkich, dla których honor i sumienie nie są tylko słowami"- napisał na portalu społecznościowym dyrektor rozwoju PalaceHotel Jegor Zacharko.

Do strajku przyłączyli się także nauczyciele białoruskich szkół i placówek oświatowych i wychowawczych. Zapowiedzieli, że „nie będą kłamać dzieciom" o tym co  dlaczego dzieje się w ojczyźnie.

O decyzji wsparcia strajkujących z zakładów traktorowych (MZT), taboru kolejowego (MZKT) i Grodno Azoty, poinformował Andriej Striżak koordynator Komitetu Strajkowego.

- Strajku i naszej solidarności  - tych dwóch rzeczy najbardziej boją się władze. A my będziemy strajkować tak długo, dopóki nasze żądania nie zostaną spełnione - napisał Striżak w oświadczeniu.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Biznes
Trump daje szansę Putinowi, wydatki socjalne windują dług, Wlk. Brytania i OZE
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Biznes
Imperium zbudowane przez Zygmunta Solorza bliskie ważnego rozstrzygnięcia
Biznes
System kaucyjny w pytaniach i odpowiedziach. Wyjaśniamy, jak to działa
Biznes
Zmiany we władzach Elektrimu. Wieloletnia menedżerka zamiast Zygmunta Solorza
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Materiał Partnera
Jak Veolia dekarbonizuje polskie ciepło
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama