W ramach niego każdy dorosły Amerykanin ma dostać 1200 USD specjalnego świadczenia. Dodatkowo wypłacone ma zostać po 500 USD na każde dziecko, czy osobę dorosłą wymagającą opieki.
- Ta runda czeków zapewnia jeszcze więcej wsparcia rodzinom, które opiekują się dorosłymi osobami zależnymi - zapewnia Mitch McConell, przywódca senackiej większości.
Projekt ten przewiduje również zmniejszenie wysokości zasiłków do bezrobotnych. W poprzednim pakiecie stymulacyjnym (wartym 2,2 bln USD) przyznano im tygodniowy dodatek do zasiłku wynoszący 600 USD. W ten sposób zasiłki stały się wyższe od płac w niektórych sektorach gospodarki dotkniętych kryzysem (np. w hotelarstwie czy gastronomii). Dodatek do zasiłków miał być wypłacany do końca lipca. Republikanie proponują, by do października zastąpić go dodatkiem wynoszącym 200 USD a później wypłacać zasiłki wynoszące 70 proc. płac (ale nie więcej niż 500 USD tygodniowo). Ten punkt projektu wywołuje najwięcej kontrowersji. Demokraci, mający większość w Izbie Reprezentantów, oponują przeciwko zmniejszaniu zasiłków.
Nancy Pelosi, przewodnicząca Izby Reprezentantów
- Republikańska propozycja jest żałosna. Ona nawet nie jest poważna - uważa Nancy Pelosi, przewodnicząca Izby Reprezentantów należąca do Partii Demokratycznej.