Albo dywidenda, albo pomoc państwa

Trudny czas dla akcjonariuszy. Rządy wzywają banki i inne spółki do zamrożenia dywidendy na czas pandemii.

Aktualizacja: 14.04.2020 21:42 Publikacja: 14.04.2020 21:00

Albo dywidenda, albo pomoc państwa

Foto: AFP

Kwiecień i maj to zwykle czas wypłaty giełdowych dywidend. W tym roku niektórzy akcjonariusze mogą być zawiedzeni, bo kolejne firmy decydują o zamrożeniu wypłat i przekierowaniu pieniędzy na powiększenie rezerw finansowych, które mogą okazać się niezbędne w kryzysie. Chodzi zwłaszcza o spółki, które mogą się znaleźć pod presją finansową w miarę rozwoju kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią.

Już 27 marca Europejski Bank Centralny ostrzegł banki strefy euro, aby nie wypłacały dywidendy przynajmniej do października i zwiększyły swoją poduszkę kapitałową. Nie jest to nakaz, ale bardzo silna sugestia, którą za EBC powtórzyły swoim krajowym instytucjom finansowym banki narodowe ze strefy euro. – Celem jest zwiększenie zdolności absorbowania strat i zwiększenie możliwości wsparcia finansowego dla gospodarstw domowych oraz firm podczas pandemii – oświadczył EBC. Jako pierwszy ogłosił taką decyzję hiszpański Santander. W Belgii dywidendę zamroziły już największe banki: BNP Paribas, Belfius i KBC, w Holandii – ING i Rabobank. – Jesteśmy dobrze skapitalizowani oraz dobrze finansowani i chcieliśmy zaoferować naszym akcjonariuszom atrakcyjny zwrot z inwestycji. Ale teraz rozsądne jest, by przestrzegać zaleceń EBC odnośnie do dywidendy dla banków europejskich – powiedział szef ING Ralph Hamers. Dywidendę zamroziły też banki brytyjskie, tym razem nie na życzenie ENC, lecz banku Anglii.

Czytaj także: Czerwińska: może być gorzej niż podczas globalnego kryzysu finansowego

Dywidendy wstrzymują też banki francuskie, jak wspomniany BNP Paribas, ale nie tylko one. Po raz pierwszy w historii nic nie zarobią akcjonariusze spółki energetycznej Engie – wstrzymała ona wypłatę 1,6 mld euro. – Dzięki temu utrzymamy lepszą elastyczność finansową, gdy będziemy walczyć z kryzysem o nieznanej skali i czasie trwania – wyjaśnił Jean-Pierre Clamadieu, prezes Engie. Minister finansów i gospodarki Bruno Le Maire zaapelował o poczucie odpowiedzialności do wszystkich firm, które chcą korzystać z pomocy państwa. – Wzywam wszystkie firmy – zwłaszcza duże firmy we Francji – do wykazania się odpowiedzialnością obywatelską. Firmy, które potrzebują gotówki i proszą o pomoc państwa, nie mogą, nie powinny, wypłacać dywidend – powiedział Le Maire. Dywidendy nie wypłacą producent samolotów Airbus i lider w branży aeronautyki Safran. Ale francuskie związki zawodowe i organizacje pozarządowe uważają, że apelowanie do poczucia obywatelskiego obowiązku to za mało i rząd powinien wprowadzić prawny zakaz wsparcia finansowego w czasie pandemii dla firm wypłacających dywidendę.

Czytaj także: Takiego pakietu jeszcze w historii Unii nie było

Również Niemcy chcą powiązać pomoc finansową dla firm z polityką wstrzymania dywidendy.

Większość spółek zwykle planowałaby wypłatę dywidendy właśnie teraz. W tym roku europejskie firmy miały wpłacić rekordową sumę 359 mld euro, co oznaczałoby wzrost o 12 mld euro w porównaniu z 2019 r. Unijna centrala związków zawodowych wezwała banki i duże firmy do dołożenia wszelkich starań, aby przezwyciężyć ekonomiczne konsekwencje kryzysu koronawirusowego poprzez zawieszenie wypłaty dywidend i wstrzymanie wykupu akcji własnych. – W czasach, gdy miliony pracowników martwią się o swoje źródła utrzymania, a małe firmy walczą o przetrwanie, byłoby nieuzasadnione, gdyby bogaci nie przestawali cieszyć się bonanzą dywidendową. Firmy muszą priorytetowo traktować ochronę miejsc pracy i dochodów swoich pracowników – powiedział Luca Visentini, sekretarz generalny ETUC, unijnej federacji związków zawodowych. – Zawieszenie dywidend musi być czerwoną linią dla każdej firmy otrzymującej wsparcie podatników w czasie kryzysu. Wszelkie dywidendy, które są wypłacane, powinny być opodatkowane według wyższej stawki, aby zapewnić służbom publicznym środki potrzebne do pokonania kryzysu – uważa szef ETUC.

Kwiecień i maj to zwykle czas wypłaty giełdowych dywidend. W tym roku niektórzy akcjonariusze mogą być zawiedzeni, bo kolejne firmy decydują o zamrożeniu wypłat i przekierowaniu pieniędzy na powiększenie rezerw finansowych, które mogą okazać się niezbędne w kryzysie. Chodzi zwłaszcza o spółki, które mogą się znaleźć pod presją finansową w miarę rozwoju kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią.

Już 27 marca Europejski Bank Centralny ostrzegł banki strefy euro, aby nie wypłacały dywidendy przynajmniej do października i zwiększyły swoją poduszkę kapitałową. Nie jest to nakaz, ale bardzo silna sugestia, którą za EBC powtórzyły swoim krajowym instytucjom finansowym banki narodowe ze strefy euro. – Celem jest zwiększenie zdolności absorbowania strat i zwiększenie możliwości wsparcia finansowego dla gospodarstw domowych oraz firm podczas pandemii – oświadczył EBC. Jako pierwszy ogłosił taką decyzję hiszpański Santander. W Belgii dywidendę zamroziły już największe banki: BNP Paribas, Belfius i KBC, w Holandii – ING i Rabobank. – Jesteśmy dobrze skapitalizowani oraz dobrze finansowani i chcieliśmy zaoferować naszym akcjonariuszom atrakcyjny zwrot z inwestycji. Ale teraz rozsądne jest, by przestrzegać zaleceń EBC odnośnie do dywidendy dla banków europejskich – powiedział szef ING Ralph Hamers. Dywidendę zamroziły też banki brytyjskie, tym razem nie na życzenie ENC, lecz banku Anglii.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Czasy są niepewne, firmy nadal mało inwestują
Biznes
Szpitale toną w długach, a koszty działania rosną
Biznes
Spółki muszą oszczędnie gospodarować wodą. Coraz większe problemy
Biznes
Spółka Rafała Brzoski idzie na miliard. InPost bliski rekordu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce