Zdalne zgromadzenia już w projekcie ustawy o walce z koronawirusem

W obliczu pandemii część spółek decyduje się na odwołanie obrad. Inne nie wiedzą jeszcze co zrobić. Jak się dowiedzieliśmy, na finiszu są prace nad rozwiązaniami, które mają pomóc w takiej sytuacji.

Aktualizacja: 23.03.2020 13:34 Publikacja: 23.03.2020 13:03

Zdalne zgromadzenia już w projekcie ustawy o walce z koronawirusem

Foto: Adobe Stock

W ostatnich dniach na rynek trafia coraz więcej komunikatów spółek, które odwołują walne zgromadzenia (m.in. Agora, Stalexport Autostrady, Creepy Jar, Capital Park).

- Nie każde zgromadzenie można jednak odwołać - na spółki nałożone są obowiązki, które wymagają podjęcia w najbliższym czasie uchwał przez zgromadzenie. Najlepszym rozwiązaniem na ten czas jest odbywanie zgromadzeń z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej – komentuje Radosław Kwaśnicki, partner w Kancelarii RKKW i koordynator merytoryczny komisji ds. reformy nadzoru właścicielskiego pod przewodnictwem wicepremiera ministra aktywów państwowych, Jacka Sasina.

Problem jednak w tym, że aktualnie przeprowadzenie takiego zgromadzenia wymaga zawarcia w statutach lub umowach spółek stosownego upoważnienia. Dotychczas, z różnych przyczyn, niewiele podmiotów wprowadziło taką regulację.

- Z tego względu eksperci zaangażowani w prace Komisji ds. Reformy Nadzoru Właścicielskiego, prowadzone pod kierownictwem pana ministra Janusza Kowalskiego, wiceministra aktywów państwowych, kończą opracowywać projekt zmian, który zapewniać ma możliwość elastyczniejszego decydowania o wykorzystaniu w ramach zgromadzeń nowych technologii. Biorą w tym udział - pracując w zasadzie bez przerwy - najwybitniejsi polscy prawnicy, wspomnieć przede wszystkim należy o kluczowej roli prof. Andrzeja Szumańskiego, współautora KSH oraz Filipa Ostrowskiego, speca w zakresie także międzynarodowego prawa spółek, który koordynuje nasze prace - wymienia Kwaśnicki. Dodaje, że nota bene inne kraje, np. Szwajcaria i Niemcy, także idą w podobnym kierunku. Co istotne, uczestnictwo w zgromadzeniu w tym trybie nadal będzie uprawnieniem, a nie obowiązkiem akcjonariusza.

- Przygotowywany już wcześniej przez nas projekt ułatwiający funkcjonowanie rad nadzorczych i zarządów umożliwia efektywne funkcjonowanie spółek w czasach pandemii. Teraz pochyliliśmy się nad zgromadzeniami, gdyż pilnie tego potrzebuje praktyka obrotu - dodaje Karol Szymański, członek wielu rad nadzorczych i zawodowy przewodniczący zgromadzeń, który także pracował nad projektem ustawy.

W ostatnich dniach na rynek trafia coraz więcej komunikatów spółek, które odwołują walne zgromadzenia (m.in. Agora, Stalexport Autostrady, Creepy Jar, Capital Park).

- Nie każde zgromadzenie można jednak odwołać - na spółki nałożone są obowiązki, które wymagają podjęcia w najbliższym czasie uchwał przez zgromadzenie. Najlepszym rozwiązaniem na ten czas jest odbywanie zgromadzeń z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej – komentuje Radosław Kwaśnicki, partner w Kancelarii RKKW i koordynator merytoryczny komisji ds. reformy nadzoru właścicielskiego pod przewodnictwem wicepremiera ministra aktywów państwowych, Jacka Sasina.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjedzie na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie