Czarna lista barier dla polskich firm na rynku UE

Dodatkowe wymogi certyfikacyjne, częste i ponadmiarowe kontrole, a także utrudniony dostęp do informacji – to tylko niektóre z dyskryminujących praktyk, z którymi polskie firmy spotykają się w państwach UE – wynika z Czarnej Księgi przygotowanej przez Ministerstwo Rozwoju.

Aktualizacja: 16.01.2020 15:53 Publikacja: 16.01.2020 12:10

Czarna lista barier dla polskich firm na rynku UE

Foto: Bloomberg

Czarna Księga praktyk dyskryminacyjnych, niezgodnych z przepisami UE, powstawała przez ostatni rok na podstawie rozmów i skarg ze strony polskich przedsiębiorców. Ma one identyfikować naganne praktyki, które podkopują fundamenty jednolitego rynku, a docelowo Ministerstwo Rozwoju liczy na ich usunięcie.

- Raport ten będzie też dla nas wsparciem w rozmowach z Komisją Europejską oraz pozostałymi partnerami na forum unijnym i w kontaktach bilateralnych, podczas których Polska konsekwentnie od lat opowiada się za pogłębieniem integracji rynku wewnętrznego – zaznaczyła Jadwiga Emilewicz, minister rozwoju.

Wśród nagannych praktyk opisanych w Czarnej Księdze, które zaburzają funkcjonowanie jednolitego rynku znalazły się takie jak: nieuzasadnione kary za brak dokumentów, zabezpieczenie kwot na przyszły podatek, nieuznawanie polskich zezwoleń na pracę wydawanych ukraińskim pracownikom polskiego przedsiębiorcy, niejasności w stosowaniu definicji pracownika delegowanego, dodatkowe wymogi certyfikacyjne, kontrole prawidłowości delegowania przez nieuprawniony podmiot, czy różne regulacje krajowe dotyczące emisji formaldehydu z mebli. Ciekawe, że konkretne przykłady są podane w raporcie bez nazw krajów, w których zostały zidentyfikowane, bo resort chce napiętnować nieprawidłowości, a nie kraje.

– Jednolity rynek to atut, który pozwala budować konkurencyjność Unii wobec globalnych potęg gospodarczych. Dlatego zależy nam na jego ochronie przed barierami, które mogą pojawiać się na fali krótkowzrocznych nastrojów protekcjonistycznych. Jego ochrona oznacza wymierne korzyści. Dalsza integracja, przy jednoczesnej eliminacji istniejących już barier, w odniesieniu jedynie do sektora usług, wskazuje się, że jego liberalizacja przyniosłaby ok. 2 proc. wzrostu gospodarczego w UE – podkreśla Emilewicz.

Ogłaszając Czarną Księgę resort rozwoju rozpoczyna konsultacje, których konkluzje zostaną przekazane unijnemu komisarzowi ds. rynku wewnętrznemu – Thierry Bretonowi. Ale prace nad nią wcale się nie kończą. - Ma ona charakter otwarty, dlatego apelujemy do przedsiębiorców, którzy działają na unijnych rynkach, by zgłaszali nam przykłady dyskryminacji, której doświadczają. KE zajmuje się tylko przypadkami, które trafią do niej drogą formalną – podkreślała Jadwiga Emilewicz.

Jednym z narzędzi do zgłaszania uwag dotyczących jednolitego rynku jest system SOLVIT, który pomaga przedsiębiorcy w rozwiązywaniu problemów urzędowych w innych państwach członkowskich, czy skarga do Komisji Europejskiej, z której chętnie korzystają przedsiębiorcy z pozostałych państw UE.

Czarna Księga praktyk dyskryminacyjnych, niezgodnych z przepisami UE, powstawała przez ostatni rok na podstawie rozmów i skarg ze strony polskich przedsiębiorców. Ma one identyfikować naganne praktyki, które podkopują fundamenty jednolitego rynku, a docelowo Ministerstwo Rozwoju liczy na ich usunięcie.

- Raport ten będzie też dla nas wsparciem w rozmowach z Komisją Europejską oraz pozostałymi partnerami na forum unijnym i w kontaktach bilateralnych, podczas których Polska konsekwentnie od lat opowiada się za pogłębieniem integracji rynku wewnętrznego – zaznaczyła Jadwiga Emilewicz, minister rozwoju.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Wada respiratorów w USA. Philips zapłaci 1,1 mld dolarów
Biznes
Pierwszy maja to święto konwalii. Przynajmniej we Francji
Biznes
Żałosne tłumaczenie Japan Tobacco; koncern wyjaśnia, dlaczego wciąż zarabia w Rosji
Biznes
„Nowy gaz” coraz mocniej uzależnia UE od Rosji. Mocne narzędzie szantażu
Biznes
„Rzeczpospolita” po raz drugi przyzna — Orły ESG
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO