Alior Bank złożył w UOKiK wniosek w sprawie zgody na przejęcie kontroli nad Ruchem. Alior jest jednym z największych wierzycieli Ruchu, który od dawna jest w trudnej sytuacji finansowej i 31 sierpnia złożył w sądzie wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego w celu zawarcia układu częściowego.

- Intencją wniosku o koncentrację jest umożliwienie Alior Bankowi przejęcie akcji kolportera w celu ich dalszej odsprzedaży na rzecz inwestora lub inwestorów. Ewentualna koncentracja będzie czasowa i dokonana wyłącznie na potrzeby wsparcia procesu restrukturyzacji – zapewnia Krzysztof Bachta, wiceprezes Aliora kierujący pracami zarządu (oczekuje na zgodę Komisji Nadzoru Finansowego do objęcia stanowiska prezesa).

Dodaje, że dotychczasowe prace związane z pozyskaniem inwestorów oraz zapewnieniem płynności finansowej Ruchu przebiegają zgodnie z planem przedstawionym przez Alior 12 grudnia 2018 roku. - W I kwartale 2019 roku zostanie przedstawiony szczegółowy plan restrukturyzacji spółki oraz działań pomocniczych niezbędnych do jego skutecznego wdrożenia - informuje Bachta.

Kredyt dla Ruchu został udzielony sześć lat temu (w międzyczasie doszło do kilku dużych zmian w zarządzie Aliora a także własnościowych - pakiet kontrolny trafił w ręce państwowego PZU). Dla Aliora zaangażowanie się w ratowanie Ruchu wydaje się koniecznością, bo należności od dystrybutora prasy są spore (część pewnie została już objęta rezerwami, które obniżyły wynik banku). Zgodnie z powiedzeniem: niespłacany mały kredyt to problem firmy, niespłacany duży kredyt to problem banku.

Najnowszym pomysłem na ratowanie Ruchu było wsparcie go przez Orlen i Alior. Przed świętami został zmieniony zarząd dystrybucyjnej firmy na wniosek banku. Rada wierzycieli Ruchu, w której są m.in. wydawcy prasy, informowała, że jest przychylna przygotowanemu przez PKN Orlen i Alior Bank planowi restrukturyzacji, który ma umożliwić Ruchowi prowadzenie dalszej działalności.