Reklama

"Pralnia" w Danske Banku zwiastuje coś większego

Skandal z przepuszczeniem przez Danske Bank 200 mld euro może być wierzchołkiem góry lodowej, a śledztwo powinno sprawdzić, czy inne duże zachodnie banki nie odegrały w nim roli - stwierdził obrońca demaskatora (whistleblowera).

Aktualizacja: 15.11.2018 20:32 Publikacja: 15.11.2018 16:08

"Pralnia" w Danske Banku zwiastuje coś większego

Foto: Bloomberg

Stephen Kohn z amerykańskiej kancelarii prawnej Kohn, Kohn and Colapinto reprezentujący demaskatora Howarda Wilkinsona powiedział agencji Reutera na marginesie konferencji OffshoreAlert w Londynie, że Danske może być małym graczem w transferowaniu bogactwa z takich krajów jak Rosja na Zachód.

Czytaj także: Czy Danske Bank prał pieniądze Putina i FSB?

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Banki
Zła passa banków na GPW: podatki i geopolityka uderzają w wyceny
Banki
UniCredit grozi sprzedażą udziałów w Commerzbanku. W grze bank spoza UE
Banki
WIBOR w centrum sporu. Co czeka kredytobiorców po opinii rzecznika TSUE?
Banki
Opinia TSUE w sprawie WIBOR. Banki mogą odetchnąć z ulgą?
Banki
Cyberincydent w PKO BP. Etyczny haker wskazał lukę w zabezpieczeniach?
Reklama
Reklama