Dni w których walił się cały model kapitalizmu

Bankructwo Lehman Brothers 15 września 2008 r. wstrząsnęło globalnym systemem finansowym. Kryzys rozpoczął się jednak już w 2007 r.

Aktualizacja: 15.09.2018 13:43 Publikacja: 15.09.2018 00:01

Dni w których walił się cały model kapitalizmu

Foto: Bloomberg

Ekonomiści wciąż prowadzą ożywione dyskusje na temat głównych przyczyn kryzysu. Jedni widzą je w nierównowadze gospodarczej pomiędzy USA i Chinami, inni w zbyt dużym poluzowaniu regulacji finansowych w latach 90., jeszcze inni głównie w luźnej polityce prowadzonej przez amerykański Fed przed kryzysem. Faktem jest jednak, że pierwszym ogniskiem kryzysu był amerykański rynek pożyczek hipotecznych.

W latach nieruchomościowego boomu instytucje finansowe z USA udzielały na dużą skalę pożyczek hipotecznych mniej zamożnym klientom. Pożyczki o niższej jakości znane jako subprime były później łączone w pakiety, na których podstawie tworzono instrumenty finansowe (znane jako CDO). Były one chodliwym towarem na rynkach finansowych, dopóki nie pękła bańka na amerykańskim rynku nieruchomości. Wówczas lawinowo rósł odsetek niespłacanych pożyczek subprime, a instytucje finansowe zaczęły ponosić na nich duże straty.

27 lutego 2007 r. Freddie Mac, czyli quasipaństwowa instytucja finansująca amerykański rynek hipoteczny, zapowiedziała, że nie będzie już kupowała najbardziej ryzykownych pożyczek subprime. 7 czerwca bank inwestycyjny Bear Stearns ogłosił, że wstrzymuje wypłaty z jednego funduszu inwestującego w papiery oparte na kredytach hipotecznych. 9 sierpnia trzy takie fundusze zamroził francuski bank BNP Paribas, problem zaczął więc być już międzynarodowy.

We wrześniu brytyjski bank Northern Rock, silnie zaangażowany na rynku hipotecznym, znalazł się na krawędzi bankructwa (został znacjonalizowany w lutym 2008 r.). Bankructwo zagroziło również bankowi Bear Stearns, który został 14 marca 2008 r. wykupiony przez JPMorgana. 7 września 2008 r. rząd USA był zmuszony udzielić pomocy finansowej Freddie Mac i podobnej instytucji Fannie Mae, które ponosiły ogromne straty na papierach opartych na pożyczkach hipotecznych.

W międzyczasie pod presją znalazł się Lehman Brothers – inwestorzy zorientowali się, że jego raporty finansowe były zbyt optymistyczne. Próby ratowania banku poprzez jego sprzedaż Koreańczykom lub Barclaysowi nie udały się. Fed nie udzielił Lehmanowi pomocy. Wobec tego Lehman Brothers zbankrutował 15 września 2008 r., co wywołało gwałtowną przecenę na światowych rynkach akcji i surowców. Kryzys przeszedł w stadium paniki, a inwestorzy typowali, która wielka instytucja finansowa upadnie jako następna.

16 września rząd udziela 85 mld dol. pomocy finansowej dla ubezpieczeniowego giganta AIG. Dwa dni potem do Kongresu trafia plan pomocy dla sektora finansowego za 700 mld dol. Gdy 29 września zostaje odrzucony, globalne rynki akcji załamują się, co skłania Kongres do przyjęcia planu 3 października.

Do końca września upadły amerykańskie banki: Washington Mutual i Wachovia. Brytyjski HBOS musiał być ratowany przez bank Lloyds TSB. Irlandia udzieliła ogromnych gwarancji swoim bankom. 7–8 października upadły trzy główne banki Islandii, topiąc jej system finansowy. 13 października rząd brytyjski udziela pomocy wielu bankom, w tym RBS i Lloydsowi.

Amerykański sekretarz skarbu Henry Paulson pracuje nad nowym programem pomocy dla sektora finansowego znanym jako TARP. Początkowo przewiduje on wykup przez państwo toksycznych aktywów, ale w listopadzie zostaje zmieniony w plan zasilania banków kapitałem. Zaczyna działać w grudniu.

W październiku kluczowe banki centralne świata dokonują skoordynowanych obniżek stóp procentowych. W grudniu Fed obniża główną stopę do 0–0,25 proc. W lutym 2009 r. Kongres przyjmuje pakiet stymulacyjny dla gospodarki przygotowany przez administrację Baracka Obamy.

W marcu rozpoczyna się odbicie na amerykańskich giełdach. To początek najdłuższej hossy w historii. USA zaczynają się podnosić z kryzysu, ale w 2010 r. wybucha kryzys w strefie euro. Świat wciąż odczuwa skutki załamania z lat 2007–2009.

Ekonomiści wciąż prowadzą ożywione dyskusje na temat głównych przyczyn kryzysu. Jedni widzą je w nierównowadze gospodarczej pomiędzy USA i Chinami, inni w zbyt dużym poluzowaniu regulacji finansowych w latach 90., jeszcze inni głównie w luźnej polityce prowadzonej przez amerykański Fed przed kryzysem. Faktem jest jednak, że pierwszym ogniskiem kryzysu był amerykański rynek pożyczek hipotecznych.

W latach nieruchomościowego boomu instytucje finansowe z USA udzielały na dużą skalę pożyczek hipotecznych mniej zamożnym klientom. Pożyczki o niższej jakości znane jako subprime były później łączone w pakiety, na których podstawie tworzono instrumenty finansowe (znane jako CDO). Były one chodliwym towarem na rynkach finansowych, dopóki nie pękła bańka na amerykańskim rynku nieruchomości. Wówczas lawinowo rósł odsetek niespłacanych pożyczek subprime, a instytucje finansowe zaczęły ponosić na nich duże straty.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Zysk Aliora nieco powyżej oczekiwań
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem
Banki
Cezary Stypułkowski, prezes mBanku: Marne prawo, żadna sprawiedliwość, upadła moralność