Dokąd Wezuwiusz wygonił ludzi

Mieszkańcy miasteczek i wsi, którzy przeżyli wybuch wulkanu w 79 roku naszej ery, wyemigrowali głównie na wybrzeże Morza Tyrreńskiego. Naukowcy ustalili to na podstawie zapisków i zwyczajów.

Publikacja: 23.07.2019 18:17

Dokąd Wezuwiusz wygonił ludzi

Foto: Shutterstock

Podczas wulkanicznej erupcji w Pompejach i Herculanum, miasteczkach leżących u podnóża Wezuwiusza, płynna lawa, grad rozżarzonych kamieni, popiół i trujące gazy zabiły około 2000 osób. Jednak w Pompejach i Herculanum w momencie tragedii mieszkało 15–20 tys. osób – większość z nich ocalała.

Dokąd się udali? Nie mogli wszak wrócić do domów zasypanych wulkanicznym popiołem. Zagadnienie to badają naukowcy z Uniwersytetu Miami w Coral Gables na Florydzie, zespołem kieruje prof. Steven Tuck.

Uchodźcy nie oddalili się zbytnio, większość pozostała na południu Italii. Osiedlili się wzdłuż wybrzeża, w okolicach Cumes, Neapolu, Ostii, Puteoli – informuje „Analecta Romana".

Badacze korzystali z zapisków z epoki, źródeł ikonograficznych, archeologicznych itp. Stworzyli bazę danych o rodzinach zamieszkujących Pompeje i Herculanum, a następnie sprawdzali, czy te nazwiska pojawiały się gdzie indziej po 79 roku. Poszukiwali także w innych miastach cech lokalnej, charakterystycznej kultury Pompejów i Herculanum, takich jak kult Wulkana czy Wenus Pompejańskiej – boskiej opiekunki tego miasteczka.

Intensywna rozbudowa infrastruktury miejskiej, między innymi łaźni, świadczyłaby o nagłym przybyciu do danego miasta większej grupy ludzi. Cesarz Titus Flavius Sabinus Vespasianus, za którego panowania nastąpiła erupcja Wezuwiusza, dał pieniądze miastom, które przyjęły uchodźców. Fundusze te pochodziły z Pompejów i Herculanum, bowiem wykorzystane zostały majątki tych wszystkich, którzy zmarli bezpotomnie podczas erupcji wulkanu.

A jak się potoczyły losy tych, którzy ocaleli? Cornelius Fuscus, który przeżył wybuch Wezuwiusza, zginął później na terenie dzisiejszej Rumunii podczas działań wojennych. Wiadomo o tym z inskrypcji mu poświęconej, informującej, że pochodził z Pompejów, potem mieszkał w Neapolu, zanim wstąpił do wojska.

Inny przypadek: rodzina Sulpiciusa z Pompejów osiadła w Cumes – wynika z dokumentów znalezionych przez archeologów. Już poza murami Pompejów badacze odkryli sejf wypełniony rodzinnymi dokumentami finansowymi. Skrytka znajdowała się obok drogi zasypanej popiołem wulkanicznym; ktoś zabrał ją, uciekając, lecz po przebyciu 1,5 kilometra porzucił. Dokumenty dotyczą operacji finansowych, długów i nieruchomości rodziny Sulpiciusa, który przeniósł się do Cumes.

Zespół prof. Stevena Tucka natrafił także na dowody przesiedlenia się kobiet i wyzwolonych niewolników. Wielu uchodźców zawarło nowe związki małżeńskie już jako mieszkańcy innych miast.

Podczas wulkanicznej erupcji w Pompejach i Herculanum, miasteczkach leżących u podnóża Wezuwiusza, płynna lawa, grad rozżarzonych kamieni, popiół i trujące gazy zabiły około 2000 osób. Jednak w Pompejach i Herculanum w momencie tragedii mieszkało 15–20 tys. osób – większość z nich ocalała.

Dokąd się udali? Nie mogli wszak wrócić do domów zasypanych wulkanicznym popiołem. Zagadnienie to badają naukowcy z Uniwersytetu Miami w Coral Gables na Florydzie, zespołem kieruje prof. Steven Tuck.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archeologia
Kolos Konstantyna powrócił do Rzymu. Można go zobaczyć w Muzeach Kapitolińskich
Archeologia
Egipt restauruje piramidę w Gizie. "Dar dla świata XXI wieku"
Archeologia
We włoskim Paestum odkryto dwie nowe świątynie doryckie
Archeologia
Cucuteni-Trypole. Wegeosady sprzed sześciu tysięcy lat
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Archeologia
Szwajcaria. Detektorysta znalazł na polu marchwi biżuterię sprzed 3,5 tysiąca lat