Dekonspiracja świadka na posiedzeniu komisji ws. Amber Gold

Agentka z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która w środę miała być przesłuchiwana przed komisją śledzą ds. Amber Gold, została zdekonspirowana. Jej głos w czasie przesłuchania miał być zniekształcony, tymczasem obecni usłyszeli jej naturalny głos.

Aktualizacja: 21.03.2018 13:24 Publikacja: 21.03.2018 12:53

Przewodnicząca komisji ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann i członek komisji Witold Zembaczyński

Przewodnicząca komisji ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann i członek komisji Witold Zembaczyński

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Na początku przesłuchania głos agentki nie został zniekształcony. Przez ten czas świadek komisji wypowiedziała kilkanaście zdań. Szybko zareagował pełnomocnik agentki, zwracając uwagę, że doszło do częściowego ujawnienia wizerunku.

Przyczynę zdarzenia ma być wyjaśniana. Za obsługę tego rodzaju przesłuchań odpowiada sama ABW.

Pełnomocnik agentki złożył wniosek o przesłuchanie zamknięte, jednak nie zgodziła się z tym Małgorzata Wassermann, przewodnicząca komisji, której zależało na przesłuchaniu jawnym. W związku z tym odłożono przesłuchanie - prawdopodobnie odbędzie się ono 9 kwietnia.

Posłowie opozycji z komisji ds. Amber Gold rozważają złożenie w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Informacji od ABW oczekuje z kolei Wassermann, która zwróciła się do Biura Analiz Sejmowych z pytaniem, czy doszło do częściowego ujawnienia wizerunku przesłuchiwanej.

- W interesie komisji, w interesie państwa polskiego, jest to, żeby dochować wszelkiej staranności i rzetelności w dopełnieniu obowiązku, jaki na nas spoczywa. Jest nim zapewnienie pełnej anonimizacji głosu i wizerunku funkcjonariusza będącego w służbie. Więc ja sobie nie wyobrażam, żebyśmy działali na szkodę interesu publicznego poprzez ujawnienie głosu i wizerunku tej osoby. Zostało to niestety źle technicznie przygotowane dzisiaj. Wszyscy słyszeli głos pani funkcjonariusz i ten głos jest już niestety w obiegu. To jest straszliwe niedopatrzenie - mówił poseł Witold Zembaczyński z Nowoczesnej.

Na początku przesłuchania głos agentki nie został zniekształcony. Przez ten czas świadek komisji wypowiedziała kilkanaście zdań. Szybko zareagował pełnomocnik agentki, zwracając uwagę, że doszło do częściowego ujawnienia wizerunku.

Przyczynę zdarzenia ma być wyjaśniana. Za obsługę tego rodzaju przesłuchań odpowiada sama ABW.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany