Adam Bodnar podkreślił, że w wystąpieniach z 20 grudnia 2016 r. oraz 7 czerwca 2017 r. zwrócił się do Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego o dokonanie analizy problematyki odmowy udostępniania akt podejrzanemu w postępowaniu przygotowawczym (art. 159 Kodeksu postępowania karnego) oraz odmowy udostępniania podejrzanemu dowodów, na których oparto tymczasowe aresztowanie (art. 250 Kodeksu postępowania karnego).
- Udzielenie Rzecznikowi powyższych informacji jest obowiązkiem prawnym i niedotrzymanie ustawowego terminu, z przyczyn nieuzasadnionych nie powinno mieć miejsca w demokratycznym państwie prawnym. Dlatego też z ubolewaniem przyjmuję brak odpowiedzi Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego na moje wystąpienia – napisał Rzecznik do premiera. Poprosił go o osobiste zainteresowanie się problemem.
Chodzi o problem odmowy udostępniania akt podejrzanemu w postępowaniu przygotowawczym oraz odmowy udostępniania podejrzanemu dowodów, na których oparto tymczasowe aresztowanie. Dostęp taki stanowi warunek rzetelności postępowania i realizacji równości broni, zaś obrona musi mieć także prawo do otrzymywania kopii dokumentów znajdujących się w aktach i robienia z tych akt notatek - przypomina RPO.
Jego zdaniem zapewnienie kontroli przez sąd zarządzeń prokuratorskich w zakresie odmowy udostępnienia akt w postępowaniu przygotowawczym wciąż nie ma charakteru zupełnego.
- Zażalenie na zarządzenie nieprokuratorskiego organu prowadzącego postępowanie przygotowawcze rozpatruje prokurator sprawujący nadzór nad postępowaniem przygotowawczym, co oznacza, że gdy postępowanie przygotowawcze prowadzone jest w formie dochodzenia, zażalenie na odmowę udostępnienia akt z reguły rozpoznawać będzie prokurator nadzorujący to dochodzenie - wyjaśnia RPO.