Adwokat J.K. wyznaczona przez Okręgową Radę Adwokacką w Opolu pełnomocniczką z urzędu dla częściowo ubezwłasnowolnionego M.M. wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, reprezentowała swojego klienta na rozprawie, a następnie złożyła skargę kasacyjną od wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Blisko rok po złożeniu skargi pani mecenas przesłała do NSA pismo, w którym poinformowała, że jest wpisana na listę radców prawnych, jednocześnie złożyła wniosek o wystąpienie z adwokatury, czego skutkiem będzie skreślenie jej z listy adwokatów. Przez to nie może dalej prowadzić sprawy, ponieważ z postanowienia o ustanowieniu pełnomocnika z urzędu wynika, że skarżącemu przyznano pomoc prawną w osobie adwokata, a nie radcy prawnego.
Kurator ustanowiony dla M.M. chciał, aby pani mecenas nadal reprezentowała jego podopiecznego i zwróciła się do NSA z prośbą o podjęcie działań w tym kierunku.
Naczelny Sąd Administracyjny postanowieniem z 18 sierpnia 2015 roku (sygn. akt II SA/Op 95/14) przychylił się do tej prośby. Przy czym jak zaznaczono, sąd nie ma uprawnień do przyznania pełnomocnika w osobie radcy prawnego wskazanego przez kuratora z imienia i nazwiska. – Z treści art. 253 Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi wynika, że kompetencja sądu ogranicza się jedynie, oprócz samego przyznania prawa pomocy w postaci ustanowienia radcy prawnego, do zwrócenia się do właściwej izby radców prawnych. Następnie to organ samorządu korporacyjnego wyznacza, w zgodzie z właściwymi dla niego regułami, określoną osobę do reprezentowania strony skarżącej – wyjaśniono w uzasadnieniu.
Dalej wskazano, iż w Kodeksie postępowania cywilnego (art. 117