Przypomnijmy, że w grudniu 2021 r. Minister Zdrowia znowelizował rozporządzenie z 20 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze RP stanu epidemii. Zgodnie z nowym § 12a obowiązek poddania się szczepieniu przeciw COVID-19 do 1 marca 2022 r. dotyczył wszystkich czynnych zawodowo medyków, osób zatrudnionych na stanowiskach innych niż medyczne, ale pracujących w podmiotach medycznych, a także farmaceutów i pozostałych pracowników aptek czy punktów aptecznych. Zwolnione z tego były jedynie osoby z przeciwwskazaniami zdrowotnymi do szczepienia.
Czytaj więcej
- Dziś lub jutro minister zdrowia Adam Niedzielski z kontrasygnatą szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego wyda rozporządzenie w zakresie obowiązkowego szczepienia na COVID-19 służb medycznych - poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia. Obowiązek będzie dotyczył też pracowników aptek.
Miała wsparcie antyszczepionkowców
Aptekarka odmówiła zaszczepienia się przeciw COVID-19 i otwarcie demonstrowała wobec współpracowników i pracodawcy swoje negatywne nastawienie do obowiązku szczepienia. W tej sytuacji pracodawca na piśmie przypomniał jej o obowiązku szczepienia i o ryzyku jakie niesie jego niewykonanie. W odpowiedzi otrzymał pismo od jednego ze stowarzyszeń antyszczepionkowych kwestionujące prawo pracodawcy do uzyskania od pracownika informacji na temat poddania się szczepieniu przeciwko covid-19. Stowarzyszenie wskazało także na brak racjonalnych względów, aby chronić pacjentów przymusem szczepień personelu.
Na wezwanie pracodawcy do złożenia zaświadczenia lekarskiego o przeciwwskazaniach zdrowotnych do szczepienia, farmaceutka odmówiła i poinformowała, że kieruje do sądu pozew przeciw pracodawcy.
Ten rozwiązał z kobietą umowę o pracę wskazując na ryzyko, jakie niosło za sobą dalsze zatrudnienia niezaszczepionego magistra farmacji, który na bieżąco obsługuje pacjentów i ma bezpośredni kontakt ze współpracownikami oraz narażanie pracodawcy na konsekwencje prawne, odszkodowawcze oraz sankcje ze strony nadzoru farmaceutycznego.
Kobieta skierowała sprawę do sądu, domagając się 16 tys. 590 zł odszkodowania za niezasadne i pozbawione podstawy faktycznej wypowiedzenie umowy o pracę.
Pracodawca ryzykuje więc ma prawo wymagać
24 października 2022 r. przed Sądem Rejonowym w Toruniu zapadł wyrok, a kilka dni temu opublikowano jego obszerne uzasadnienie. Sąd uznał, że pracodawca miał prawo zwolnić farmaceutkę. Nie zgodził się z oceną, że rozporządzenie Ministra Zdrowia było niekonstytucyjne.
Stwierdził też, ze pracodawca mógł oczekiwać ujawnienia przez pracownika informacji, które pozwalałyby mu na wykonanie obowiązków wymienionych w art. 207 § 2 k.p. tj. ochrony zdrowia i życia pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki. W tym przypadku chodziło o obowiązki przeciwdziałania zachorowaniu na covid-19. Miał zatem prawo oczekiwać ujawnienia występowania przeciwwskazań zdrowotnych do używania maseczki, płynów dezynfekujących, a także przyjęcia szczepionki.
Miał też prawo żądać podania danych o zaszczepieniu. Sąd uznał, że nie narusza to przepisów o ochronie danych osobowych, gdyż kwestia szczepień mieści w ramach profilaktyki zdrowotnej (art. 9 ust. 2 lit. i RODO), a przede wszystkim łączy się ona z interesem publicznym w dziedzinie zdrowia publicznego (art. 9 ust. 2 lit. h RODO).
Skoro zatem farmaceutka odmówiła złożenia oświadczenia o zaszczepieniu, jak również nie przedłożyła zaświadczenia lekarskiego o występowaniu przeciwwskazań zdrowotnych do szczepienia, to tym samym uniemożliwiła pracodawcy podjęcie działań w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie przeciwdziałaniu rozprzestrzeniania się wirusa covid-19.
Sąd uznał, że podana przez pracodawcę przyczyna uzasadniała wypowiedzenie powódce umowy o pracę i oddalił powództwo farmaceutki.
sygn. akt IV P 70/22