Do konkursu, który towarzyszy rankingowi kancelarii prawniczych, wpłynęło w tym roku 38 zgłoszeń. Oceniła je kapituła, w skład której wchodzi przedstawiciel Centrum Pro Bono przy Fundacji Uniwersyteckich Poradni Prawnych oraz dwoje przedstawicieli redakcji „Rzeczpospolitej”. Udało się wyłonić dwie laureatki – kancelarie różniące się wielkością zespołów i profilem obsługiwanych spraw.
Beata Strzyżowska: Nie potrafię odmówić pomocy
– Do nas przychodzą najczęściej pokrzywdzeni konsumenci, wśród nich są ludzie, którzy zwyczajnie nie mają pieniędzy. Taką mam naturę i tak zostałam wychowana, że nie mogę odmówić pomocy. To jest imperatyw moralny – mówi radca prawny Beata Strzyżowska, właścicielka kancelarii w Poznaniu zatrudniającej 40 prawników.
Szefowa Kancelarii Radcy Prawnego Beata Strzyżowska (w środku) wraz z zespołem
Jej kancelaria specjalizuje się w sporach z instytucjami finansowymi, więc główni, choć nie jedyni klienci, to tzw. frankowicze, złotówkowicze, obligatariusze i posiadacze innych toksycznych produktów finansowych. Wiedzą, że nie zostaną tu odesłani z kwitkiem.
– Każdy klient, niezależnie od tego, jaka jest jego sytuacja finansowa, może u nas liczyć na pomoc. Prowadzimy też bezpłatną infolinię konsumencką oraz poradnictwo mailowe, gdzie każdy, kto tego potrzebuje, otrzyma poradę albo inne profesjonalne wsparcie. Potrafię tak zbilansować prowadzone sprawy, by jednocześnie pomagać i mieć środki na utrzymanie kancelarii. Dlatego jeszcze nigdy wynagrodzenie nie było wyłącznym powodem, dla którego nie rozpoczęliśmy współpracy z klientem. Bez fałszywej skromności powiem, że jesteśmy kancelarią polecaną na forach internetowych – podkreśla jej szefowa.