Podwojenie stawek to dla adwokatów i radców wciąż za mało

Resort sprawiedliwości chce podnieść stawki za sprawy z urzędu i z wyboru. Adwokaci i radcowie prawni wskazują jednak, że konieczna jest szersza reforma systemu.

Publikacja: 11.11.2024 17:21

Podwojenie stawek to dla adwokatów i radców wciąż za mało

Foto: PAP/Wojciech Pacewicz

Jak pisaliśmy w czwartek na łamach „Rzeczpospolitej”, resort sprawiedliwości przedstawił projekty czterech rozporządzeń podnoszących wynagrodzenie tak za sprawy z wyboru jak i z urzędu, w takich kategoriach, jak alimenty, stwierdzenie nabycia spadku czy demoralizacja nieletnich. Wzrosły one o 100 proc., tzn. ze 120 do 240 zł. W sprawach zaś z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych stawki wzrosły ze 180 do 360 zł. 

Stawki dla pełnomocników powinny rosnąć

– Doceniamy sam fakt podniesienia stawek, ale dalej oczekujemy, że będą one systematycznie podnoszone z każdym kolejnym rokiem. Sprawy, w których podniesiono stawki, są bardzo pracochłonne, a jednocześnie ważne społecznie. Teoretycznie wydają się drobne, ale są bardzo ważne dla osób, których dotyczą, i wymagają dużego zaangażowania ze strony pełnomocnika – mówi Tomasz Scheffler, zastępca kierownika Ośrodka Badań, Studiów i Legislacji przy Krajowej Izbie Radców Prawnych.

Czytaj więcej

Minimalne stawki dla adwokatów i radców w górę. Za sprawy z urzędu i z wyboru

Dodaje przy tym, że samorząd cały czas rozmawia z Ministerstwem Sprawiedliwości, by wprowadzić stały mechanizm waloryzacji stawek, jaki istnieje np. w przypadku płac sędziów i prokuratorów.

– Wiemy, że resort sprawiedliwości chciałby te stawki podnieść, ale to też kwestia woli Ministerstwa Finansów i – uwarunkowań budżetowych – wskazuje Tomasz Scheffler. – Naszym zdaniem Skarb Państwa powinien też ponosić koszty pełnomocników z urzędu niezależnie od wyniku sprawy. Dziś w przypadku wygrania pełnomocnik musi sam dochodzić kosztów od strony przegranej. Dopiero gdy wykaże, że nie był w stanie ich uzyskać, może zwrócić się do Skarbu Państwa o zapłatę. To dość nielogiczna sytuacja, bo państwu łatwiej tych wierzytelności dochodzić.

Wzrost stawek o 300 proc.

Nawet podwyżka najniższych stawek o 100 proc. która została ogłoszona w czwartek, to wciąż za mało. Względem 2002 r. mamy wzrost o 300 proc., podczas gdy płaca minimalna wzrosła w tym czasie o 500 proc. Uważamy, że w każdym rodzaju spraw stawki powinny wynosić przynajmniej 480 zł, choć nawet ta kwota powinna być wyjątkiem. A nie dość, że stawki są wciąż niskie, to często trzeba czekać latami na wypłatę wynagrodzenia za sprawę – mówi adwokat Robert Pogorzelski, współorganizator „Pikiety środowiskowej warszawskich adwokatów” pod hasłem „Uzdrowić pomoc prawną”. Odbędzie się ona w piątek, 15 listopada o 16.00 pod siedzibą MS w Alejach Ujazdowskich.

Robert Pogorzelski dodaje przy tym, że choć teoretycznie sądy mogą orzekać wyższe kwoty niż wskazane stawki minimalne, w praktyce tego nie robią.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów