W pierwszych dniach nowego roku akademickiego ten ośrodek badania opinii zapytał 500 studentów IV i V roku prawa z 20 uczelni o ich poglądy na kształcenie uniwersyteckie oraz preferowaną drogę kariery zawodowej.
[b]Sondaż przeprowadzono po tym, jak we wrześniu KRRP zaproponowała, aby znieść egzaminy wstępne na aplikację.[/b] Ogromna większość (86 proc.) ankietowanych zadeklarowała, że gdyby tak się stało, zdecydowaliby się właśnie na odbycie aplikacji. W tej grupie 59 proc. wybrałoby radcowską, adwokacką lub notarialną, natomiast 27 proc. – ogólną, prowadzącą do zawodu sędziego lub prokuratora (choć na tę egzaminy nie byłyby zniesione). Chęć zostania doradcą prawnym wyraziło zaledwie 7 proc. pytanych studentów (Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje uregulować taki zawód w projekcie ustawy o państwowych egzaminach prawniczych; doradcy zajmowaliby się poradnictwem oraz prowadzili sprawy cywilne). Tylko 2 proc. widzi swoją przyszłość w profesji doradcy podatkowego. Tyle samo nie wiąże swojej pracy z wykonywaniem zawodu prawniczego.
Jednocześnie 60 proc. studentów odpowiedziało "tak" na pytanie o to, czy konieczne byłoby po zniesieniu egzaminu na aplikację egzaminowanie (bez aplikacji) na doradcę prawnego. Nie popiera tego rozwiązania 26 proc. badanych, a reszta nie ma zdania.
Z tą kwestią wiąże się pogląd wyrażany przez ankietowanych, iż studia uniwersyteckie w obecnej formule niezbyt dobrze przygotowują absolwentów prawa do występowania przed sądem. Z grubsza co trzeci ocenił, że wcale nie przygotowują. Tyluż skłania się ku opinii, że owszem, ale tylko częściowo. Także 1/3 stwierdziła, że przygotowują teoretycznie. Tylko co setny ankietowany uznał, że studia to dziś bardzo dobra szkoła pełnomocników sądowych.
Z takim przeświadczeniem badanych idzie w parze wyrażona przez zdecydowaną większość (87 proc.) opinia, że wydziały prawa powinny jednak wprowadzić do programu studiów więcej zajęć praktycznych, np. nauki przygotowywania pism w postępowaniu administracyjnym, umów prawa cywilnego. Inni uważają natomiast, że tego powinno się uczyć dopiero podczas aplikacji lub praktyki zawodowej po studiach. Postulat upraktycznienia uniwersyteckiej edukacji prawniczej podnosi ostatnio samorząd radcowski.